23 listopada 2024
trybunna-logo

Wystawa Jana Piotra Norblina

Prace artysty, uważanego za ojca polskiego malarstwa rodzajowego, prezentowane są na wystawie „Jan Piotr Norblin. Sentymentalny reporter”. Ekspozycję malarza-batalisty, z zamiłowania rembrandtowscy, mozna oglądać do 11 grudnia w Pałacu pod Blachą w Warszawie.

Jest to pierwsza monograficzna prezentacja prac tego artysty w dziejach Zamku Królewskiego w Warszawie, z którego zbiorów pochodzi 125 prac – oleje, gwasze, akwarele, rysunki kreślone tuszem i akwaforty.

„Wystawa prezentuje różnorodność sztuki Norblina, a zarazem szerokie spectrum zamkowej kolekcji” – zaznaczyła Marta Zdańkowska, kurator wystawy.

„Norblin był jednym z najwierniejszych admiratorów i naśladowców sztuki Rembrandta. W twórczości wielkiego Holendra szczególnie fascynowały go światłocienie” – zauważyła kuratorka.

Choć Jan Piotr Norblin był Francuzem, to właśnie nad Wisłą w pełni rozwinął się jego talent. Uważany jest za ojca polskiego malarstwa rodzajowego i jednego z czołowych artystów epoki stanisławowskiej.

Jean-Pierre Norblin de la Gourdaine (1745-1830), znany później jako Jan Piotr, kształcił się w Paryżu pod okiem batalisty Francesco Casanovy oraz w Królewskiej Akademii Malarstwa i Rzeźby. Do Polski przybył w 1774 r. na zaproszenie Adama i Izabeli Czartoryskich.

W swojej twórczości nawiązywał m.in. do stylu rokokowego spod znaku Antoine’a Watteau. Z powodzeniem malował i rysował sielankowe sceny przedstawiające wytworne towarzystwo podczas plenerowych zabaw.

Twórczość Norblina zyskała uznanie króla Stanisława Augusta Poniatowskiego. Kilka jego prac trafiło do kolekcji monarchy. Artystę fascynowało codzienne życie polskiej ulicy. Z kronikarskim zacięciem ukazywał targi, kiermasze i zatłoczone karczmy.

Chętnie odtwarzał postaci wędrownych handlarzy, grajków, żebraków i naznaczone czasem, starcze fizjonomie. Artysta interesował się życiem politycznym naszego kraju. Zasłynął jako dokumentalista powstania kościuszkowskiego i wydarzeń związanych z uchwaleniem Konstytucji 3 Maja.

W 1804 r. Jan Piotr Norblin powrócił do Francji, gdzie mieszkał już do śmierci, nadal jednak tworzył dzieła inspirowane swoim trzydziestoletnim pobytem w Polsce. Nadwiślański krajobraz artysta darzył wielkim sentymentem. Jego obie żony były Polkami. W Polsce urodziły i wychowały się jego dzieci, „a sam Jan Piotr stał się protoplastą polsko-francuskiego rodu artystów” – jak przypomniała Zdańkowska.

bnn/pap

Poprzedni

Bajki o królu i królowej

Następny

Ten szalony Ozzy Osbourne