Płoną góry, płoną śmieci
W przedwieczornej mgle. A dyrektor sortowni śmieci w Olsztynie oświadcza, że płoną „bo 500 plus”. Jak szła ta piosenka Młynarskiego? „Bo kto na co dzień żyje w cyrku, temu cyrkiem zdaje się normalne życie”?
W przedwieczornej mgle. A dyrektor sortowni śmieci w Olsztynie oświadcza, że płoną „bo 500 plus”. Jak szła ta piosenka Młynarskiego? „Bo kto na co dzień żyje w cyrku, temu cyrkiem zdaje się normalne życie”?