Co dalej, ósma klaso?
Jechaliśmy w czwartek autem, ż żona i córką, daleko i długo-z Tomaszowa Lubelskiego do Istebnej. Gdzieś w okolicach Tarnowa włączyło się, o pełnej godzinie, „Radio kierowców”. Tak jakoś mam w tym aucie, że ustawień fabrycznych
Jechaliśmy w czwartek autem, ż żona i córką, daleko i długo-z Tomaszowa Lubelskiego do Istebnej. Gdzieś w okolicach Tarnowa włączyło się, o pełnej godzinie, „Radio kierowców”. Tak jakoś mam w tym aucie, że ustawień fabrycznych
Działaczka ONR, tropicielka „powracającej fali komunizmu”, zaniepokojona „patologią, degeneracją, wojną płci”. Łódzka „Gazeta Wyborcza” przedstawiła sylwetkę pewnej pracownicy Oddziałowego Biura Upamiętniania Walk i Męczeństwa w Łodzi. IPN znakomicie dobiera kadry do realizowania swojego głównego