Kto, jak nie on? Kto, jak nie Gadzinowski?
Pytają mnie, na kogo głosować. Znaczy – pytają także i mnie. Lista warszawska jest długa. Wielgachna nawet. Tylko, że mam kłopot - nie znam nikogo. Żadne nazwisko mi nic nie mówi. No, nie – niektóre
Pytają mnie, na kogo głosować. Znaczy – pytają także i mnie. Lista warszawska jest długa. Wielgachna nawet. Tylko, że mam kłopot - nie znam nikogo. Żadne nazwisko mi nic nie mówi. No, nie – niektóre
Obejmując urząd nowy członek Europejskiego Trybunału Obrachunkowego zobowiązany jest złożyć uroczyste ślubowanie przed pełnym składem Europejskiego Trybunału Sprawiedliwości. Ceremonia ślubowania ma charakter publiczny, w obecności przedstawicieli Parlamentu, Komisji Europejskiej i mediów. Jeden z fragmentów roty
Ballada całkiem polityczna Pomysł z napisaniem i wydaniem drugiego tomu książki „Z dna” tak mnie zaabsorbował, że przestałem obserwować scenę polityczną. A jak się okazuje wiele się tam dzieje i nie sposób całkiem się od
Z wielkim zadziwieniem przyjąłem decyzję marszałek Witek o tym, aby bieżące posiedzenie Sejmu przerwać i dokończyć je…po wyborach. To tak, jakby nauczyciel pod koniec roku postanowił zakończyć lekcję przed czasem i wrócić do niej po
Nie wierzę w przypadki. Rzadko też daję wiarę szczęśliwym zbiegom okoliczności. Zwłaszcza w polityce. Może właśnie dlatego staram się wszędzie szukać drugiego dna i zadawać niewygodne pytania. Najczęściej samemu sobie. Niektórzy nazywają ten stan umiłowaniem
... czyli wąchaj i płacz. W ekspresowym tempie Sejm przyjął szkodliwe przepisy o inwestycjach uciążliwych dla środowiska i mieszkańców. Okazuje się, że nie tylko rząd nie zamierza zamykać ferm futrzarskich, jak obiecywał trzy lata temu,
Zamierzam kandydować do Sejmu RP. Z okręgu warszawskiego. Z listy lewicy, bo nie jestem krową, bo nie jestem rozwodnikiem politycznym. Poprosiłem o ostatnie miejsce na liście wyborczej. Liczę na głosy inteligentnych Wyborców. Piotr Gadzinowski, redaktor
Koledzy z grupy Kult opowiadali mi, że onegdaj, kiedy dopiero zaczynali być w światku muzycznym rozpoznawalni, zaprosił ich na koncert do bydgoskiego Myślęcinka miejscowy impresario, co z kolei zaowocowało pewną ciekawą historyjką, która jak ulał
Bardzo dawno temu, – bo w 2013 roku – popełniłem artykulik pt. „Nowy patriotyzm”. Skarżyłem się w nim na zmiany, jakie w okresie mego życia zachodziły w pojmowaniu słowa „patriotyzm”, stopniowo zastępującego określenie walki i
Widać Koalicja Obywatelska pogodziła się z wygraną PiS w październikowych wyborach parlamentarnych. Zamiast tworzenia szerokiej koalicji anty PiSowskiej, która miała szansę odsunąć PiS od władzy, wybrała ona strategię tworzenia własnego, przyszłego, zapewne opozycyjnego klubu parlamentarnego.