Naprawdę niepodlegli
Monodramy nie lubią polityków. Może jednak sytuacja się zaczyna zmieniać i dla polityków jako bohaterów spektakli jednoosobowych nadchodzą lepsze czasy. Świadczy o tym niedawna premiera „Niepodległych” w Akademii Teatralnej w reżyserii Piotra Ratajczaka wg scenariusza