17 listopada 2024
trybunna-logo

Tag: recenzja

Odys odchodzi

Czy można opowiedzieć całą prawdę o Holocauście? Prawdopodobnie nie można, ale trzeba. Tym imperatywem kieruje się Krzysztof Warlikowski, od lat szukający odpowiedzi na to pytanie. „Odyseja. Historia dla Hollywoodu” to kolejny spektakl pozostający w tym

Nic pięknego – poemat naturalistyczny

„W historiach, które opisałam, nie ma nic pięknego. Są za to po brzegi wypełnione moimi dziecięcymi wspomnieniami. Nie chcą opuścić mojej pamięci, nie mogę o nich zapomnieć. Dlatego spisałam je tutaj” – tak brzmi ostatni

Niesamowitość po polsku

To już piąta z kolei antologia, wybór opowiadań z gatunku prozy niesamowitości, po francuskiej, rosyjskiej, niemieckiej i angielskiej, która ukazała się nakładem Państwowego Instytutu Wydawniczego. I właśnie odmienności cech tego gatunku w wydaniu polskim na

Orzeszkowa na nowo oświetlona

Na wstępie – wielkie uznanie dla Grażyny Borkowskiej i Iwony Wiśniewskiej z Instytutu Badań Literackich Polskiej Akademii Nauk. Dokonały benedyktyńskiego dzieła, przyswajając polskiemu piśmiennictwu teksty Elizy Orzeszkowej nie jako powszechnie znanej pisarki, twórczyni „Nad Niemnem”

Za murami Officium

Czytelnik sięgający po „Officium”, pierwszą część cyklu „Tajne blizny”, jest uprzedzony na tylnej stronie okładki: Agnieszka, gdyby wiedziała, czym stanie się dla niej praca w państwowych służbach, poszukałaby raczej innego zajęcia. Czyta i ma ciągle

Norwid: Przykryjcie mnie lepiej

To były ostatnie słowa poety przed śmiercią. Gorzkie słowa, ironiczne, rozpaczliwe. Słowa poety rozczarowanego swymi współczesnymi, którzy nie chcieli go wysłuchać. Norwid znany był z powagi, z jaką traktował słowa ostatnie. Odczytywał w nich podwójne

Fresk najbliższego wschodu

Już na pierwszy rzut oka na „Kalendarz wieczności”, obszerna opowieść Wasyla Machno, ukraińskiego pisarza, poety, eseisty i tłumacza pochodzącego z Tarnopola mieszkającego w Nowym Jorku uderza rozmachem narracyjnym rozległego epickiego fresku. Na jej stronach pojawiają

To, co pomiędzy, zabłąkane, za burtą istnienia

„Znajduję małe historie na ulicach, przystankach autobusowych, w sklepach, na skwerach i przygarniam je jak zagubione stworzenia. „Przepadłość” należy do moich ulubionych, bo wręcz demonstracyjnie łączy to, co w pisarstwie mi bliskie: reportaż (fakty), tajemnicę

Historia w maszynce myśli

Akcja „Krwi na rękach moich” Wacława Holewińskiego usytuowana jest w późnej fazie Powstania Styczniowego, a ostatni rozdział sięga 17 lutego 1865 roku, czyli czasu uważanego zazwyczaj (choć nie zawsze) za czas już popowstaniowy. Choć bowiem

Szalony tramwaj czasów Nikodema Dyzmy

Autor „Kariery Nikodema Dyzmy” i szeregu innych powieści, które tworzyły (dziś historyczną) panoramę życia II Rzeczypospolitej - Tadeusz Dołęga Mostowicz - był także bardzo czynnym i jak się wtedy mawiało - „wziętym” dziennikarzem i publicystą.