Diabeł w szczegółach
Przepraszamy, że źle zrozumieliście umieszczoną przez nas grafikę. Ale z was matołki – tak mniej więcej brzmią moim zdaniem przeprosiny „Gazety Wyborczej”. I jeszcze ten prztyczek w nos: „Wspieramy żądania płacowe. Wie o tym każdy,