22 listopada 2024
trybunna-logo

Tag: PKF

Oczko w głowie

...czyli o Edwardzie Gierku, o niezniszczalnych nudystach z Chałup, o Marku Piwowskim i o pączkach. Mniej więcej w okresie intensywnego zainteresowania Piotra Jaroszewicza Polską Kroniką Filmową zadzwoniła do mnie Teresa Andrzejewska, wiceminister Handlu Wewnętrznego, i

Montreal – Olimpiada

Jak powstała relacja z Olimpiady, którą uznano za wzorzec relacjonowania sportowych imprez. W Paryżu najważniejszą sprawą dla władz INA stała się obsługa Igrzysk Olimpijskich w Montrealu. Rozważano różne warianty, utworzono nawet zespół, któremu przewodniczył Colin-Reval,

PKF – FTF

Na początku maja 1975 roku, na zaproszenie Polskiej Kroniki Filmowej przyjechali z Monachium do Warszawy Hans Lipp i Olga Drumm, z Fox Toenende Wochenschau. Hans Lipp nie ukrywał rozdrażnienia. Zapytałem go, jakie są przyczyny jego

Awans

Kronikę różniły od telewizji Szczepańskiego nie tylko sprawy warsztatowe, ale przede wszystkim sposób ukazywania Polski. Pierwszego lutego 1973 roku, dyrektor Wytwórni Filmów Dokumentalnych – wydawca Kroniki, podpisał ze mną umowę, „powierzając” mi stanowisko redaktora naczelnego

Przemilczenia i fałsze

Tajemnica Kroniki 39B/40A/80 W mojej wyobraźni jawią się jako prymusi obdarzeni najwyższym ilorazem inteligencji (IQ). W liceum nie mieli najmniejszych trudności z opanowaniem wiedzy serwowanej im przez nauczycieli. W wyścigu szczurów nie starczało im jednak

Premier redaguje

Były szef kinematografii polskiej, pierwszy zastępca ministra kultury, Mieczysław Wojtczak, w swoim imponującym dziele pt. „Kronika nie tylko filmowa” pisze: „…PKF przez lata była oczkiem w głowie, przedmiotem bezpośredniego zainteresowania, wysokich władz, a szczególnie Piotra

Cenzura

Ilekroć opowiadam o pracy w Polskiej Kronice Filmowej, zawsze pada pytanie o cenzurę. Kiedy rozpocząłem pracę na Chełmskiej, cenzorem był starszy pan przed emeryturą. Może dlatego miewał sporo zastrzeżeń, niepotrzebnych i drobiazgowych, bez większego znaczenia. Nadmierna

Wizyty państwowe

W czasie trzynastu lat pracy wielokrotnie wyjeżdżałem z oficjalnymi delegacjami państwowymi za granicę. Nie zamierzam opisywać wszystkich, bo miały one mniej więcej jednakowy przebieg. Wspomnę o kilku, moim zdaniem ciekawszych. Najczęściej wyjeżdżałem z Edwardem Gierkiem. W

Joy Bangla

Z PKF przez Polskę i świat Do Kalkuty przylecieliśmy samolotem rejsowym Air India wraz z panem Jerzym Szpunarem, konsulem polskim w Dhace. Przez cztery dni konsul starał się zorganizować transport do Dhaki. Wreszcie dostał wiadomość,

Z PKF przez Polskę i Świat – Podróże kształcą (III)

Opowieść o pracy w Polskiej Kronice Filmowej i życiu w PRL – wyprawa na „Lechistanie II”: Bliski Wschód W nocy z trzydziestego kwietnia na pierwszy maja kotwica „Lechistanu II” sięgnęła morskiego dna… staliśmy na redzie