O wielkiej Artystce będę Wam dziś prawił. Biję się w piersi ze wstydem przyznając, że stanowczo za późno o niej piszę, że już dawno powinienem jej postać do „Diariusza” wrzucić. Ale wiecie jak to jest:
Ta strona korzysta z ciasteczek aby świadczyć usługi na najwyższym poziomie. Dalsze korzystanie ze strony oznacza, że zgadzasz się na ich użycie.ZgodaPolityka prywatności