Za państwowe
Pewien zespół młodzieżowy z Polski miał wpisany w rajderze cały zestaw alkoholi kolorowych i czystych, który ma na zapleczu zapewnić organizator w trakcie reczitalu. Pewnego razu w mieście na M. okazało się, że koncert organizuje
Pewien zespół młodzieżowy z Polski miał wpisany w rajderze cały zestaw alkoholi kolorowych i czystych, który ma na zapleczu zapewnić organizator w trakcie reczitalu. Pewnego razu w mieście na M. okazało się, że koncert organizuje
Władze RP mają tendencję do nadymania do monstrualnych rozmiarów wydarzeń w których udział biorą najważniejsze osoby w państwie tj. premier oraz jego formalny zastępca i jednocześnie szef po linii partyjnej. Tak było również w przypadku
Roma locuta, causa finta. Pan prezes Kaczyński orzekł, że pan marszałek Kuchciński litery prawa i zasad moralności nie złamał. Ale skoro Polacy uważają, że pan marszałek to złodziej, a wybory tuż, tuż, no to pan
Patronat nad byłymi agentami gestapo, zdeklarowanymi antysemitami, antykomunistami i kolaborantami niemieckich nazistów uroczyście objął pan prezydent Andrzej Duda. Za dni parę będzie czcił i modlił się w inwencji Brygady Świętokrzyskiej Narodowych Sił Zbrojnych. Przeciwko gloryfikowani
Koledzy z grupy Kult opowiadali mi, że onegdaj, kiedy dopiero zaczynali być w światku muzycznym rozpoznawalni, zaprosił ich na koncert do bydgoskiego Myślęcinka miejscowy impresario, co z kolei zaowocowało pewną ciekawą historyjką, która jak ulał
Program „Bóg. Honor. Ojczyzna. Wypierdalać + ” zaprezentowany w Białymstoku przez narodowo- katolickie elity PiS i kościoła katolickiego wzbudzi społeczne emocje. Nie tylko w środowisku LGBT, które już zostało wyznaczone przez elity PiS i polskiego
Znając specyfikę tygodnia „Nie”, podejrzewałam, że z racji momentu, w którym ukazało się wydanie z tekstem o seksaferze marszałka Kuchcińskiego, mógł to być primaaprilisowy żart. Gazeta Urbana jest znana z tego, że w wydaniu poprzedzającym
Pan poseł PiS Konrad Głębocki zamienił poselski mandat na posadę JE Ambasadora RP. Zanim wyjechał na placówkę złamał polskie prawo 175 razy. Tyle razy głosował w Sejmie RP chociaż nie sprawował już wtedy mandatu
Kiedyś pewien stary dziennikarz zwrócił uwagę na dość oczywistą rzecz, o której jednak nagminnie zapominamy: rozumienie słowa „tolerancja”. Oznacza to ni mniej, ni więcej, że gotowi jesteśmy dopuszczać w swoim otoczeniu zjawiska i zachowania,
Brutalne – jak na charakter sprawy – wypchnięcie protestujących z Sejmu, wylegitymowanie przez policję kobiety, która zadała pytanie marszałkowi Sejmu i podpalenie domu, w którym mieszka poseł Krzysztof Brejza – te trzy zdarzenia powinny wzbudzić