PiS strzela w tarczę
Cała Polska czekała na to, jaką to tarczę ochronną wymyślił rząd PiS. W końcu doszło do jej ujawnienia. Okazało się, że jest ona jak durszlak totalnie dziurawa. Nie chroni nikogo przed skutkami pandemii. Tarcza miała
Cała Polska czekała na to, jaką to tarczę ochronną wymyślił rząd PiS. W końcu doszło do jej ujawnienia. Okazało się, że jest ona jak durszlak totalnie dziurawa. Nie chroni nikogo przed skutkami pandemii. Tarcza miała
Tarcza Morawieckiego nie zawróci kijem recesji światowego kapitalizmu wspierając polskie mikrofirmy i zakłady uzależnione od dobrej koniunktury na rynkach światowych. Ten plan to ogromna pomyłka, która doprowadzi do katastrofy na rynku pracy i w produkcji.
Poniedziałkowa Trybuna wydrukowała materiał Piotra Szumlewicza pod tytułem „Małe firmy- dużo patologii”. Z materiału wynika, że autor nie miał zbyt wiele do czynienia z małymi firmami. Gdyby miał, to na tytułowe pytanie odpowiedziałby: tak, ale
Politycy prawie wszystkich opcji politycznych od wielu lat powtarzają, że mikroprzedsiębiorstwa są największym bogactwem Polski, o które należy się troszczyć. Stąd kolejne programy ulg, zwolnień i dopłat, licytacja, kto bardziej obniży podatki i składki dla
Politycy wszystkich opcji od lat powtarzają, że mikroprzedsiębiorstwa to nasze największe bogactwo, o które państwo powinno się troszczyć. Kolejne rządy ogłaszają programy wsparcia dla małych firm, proponują im ulgi, zwolnienia i dopłaty. Rząd Prawa
Niby wskaźniki się poprawiają, ale widmo stagnacji ciągle krąży nad polską gospodarką Małe firmy, zatrudniające od 10 do 49 pracowników, są w najlepszych nastrojach od trzech lat. Indeks tzw. barometru EFL dla tej grupy