Zgubiona klasowość
W temacie lewicy trochę mi się już nie chce nic pisać. Pozwolę sobie na jeszcze jeden dłuższy wpis, a potem wróćmy do tematu po wyborach. Mógłbym napisać „a nie mówiłem Wam, że sprawy zmierzają w
W temacie lewicy trochę mi się już nie chce nic pisać. Pozwolę sobie na jeszcze jeden dłuższy wpis, a potem wróćmy do tematu po wyborach. Mógłbym napisać „a nie mówiłem Wam, że sprawy zmierzają w
„Tego, czego nie chcemy – powiedział Jean Jaurès w 1894 r., obserwując ówczesną formę migracji – to tego, żeby międzynarodowy kapitał szukał siły roboczej na rynkach, na których ona jest najbardziej poniżona, upodlona, zdeprecjonowana, po
Jesienią odbędą się w Polsce wybory samorządowe, które staną się testem widoczności polskiej lewicy. Tak, widoczności – bo trudno racjonalnie oczekiwać wymiernych sukcesów poza pojedynczymi przypadkami zaistnienia w samorządach. Jeśli takowe wystąpią, zostaną rozdmuchane