Przegniłe igrzyska
Mój znajomy się rozwodzi. Zdarza się. Nie on pierwszy, nie ostatni. Rozwodzi się Paweł Kukiz z Peeselem, co było do przewidzenia. Ze zdrowym rozsądkiem i pomyślunkiem, rozwiodła się już dawno, mam wrażenie, jedna posłanka z
Mój znajomy się rozwodzi. Zdarza się. Nie on pierwszy, nie ostatni. Rozwodzi się Paweł Kukiz z Peeselem, co było do przewidzenia. Ze zdrowym rozsądkiem i pomyślunkiem, rozwiodła się już dawno, mam wrażenie, jedna posłanka z
Obecna sytuacja polityczna w Polsce w coraz większym stopniu nasuwa analogie historyczne. Jak pięćdziesiąt lat temu partia sprawująca władzę przeżywa podwójny kryzys, gdyż na silne napięcia społeczne nakłada się raptownie pogarszający się stan ośrodka kierowniczego.
- Rozmawiamy o złamanej poselskiej legitymacji i o tym, co powiedział Kaczyński, a znika nam poważny problem, jakim jest liczba zgonów - mówi prof. Marek Migalski, politolog, w rozmowie z Justyną Koć (wiadomo.co). JUSTYNA KOĆ:
Ostatnie wyskoki Ziobry, z „albo śmiercią w Brukseli” na czele, to tylko wisienka na wielopiętrowym torcie który rośnie od lat, a szczególnie po wyborach w 2015 roku. Ziobro jest pojętnym politykiem. Po wpadce z doktorem
- Kaczyński wezwał do walk ulicznych, a przecież nikt nie jest w stanie przewidzieć, jaka będzie dynamika tych starć. One mogą skończyć się śmiercią ludzi i wicepremier będzie za to odpowiedzialny. To koniec państwa, które
Obóz rządzący z Jarosławem Kaczyńskim na czele umie skutecznie prowokować konflikty, lecz nie potrafi sobie z nimi radzić. Zwłaszcza, gdy dany konflikt swymi rozmiarami przerasta przedkonfliktowe prognozy. Wówczas obóz władzy ogarnia panika. Społeczne protesty nie
Wtorkowe orędzie Kaczyńskiego oraz jego środowy występ w Sejmie stanowią kolejne etapy postępującej faszyzacji życia politycznego w Polsce - mówi dr Jacek Kucharczyk w rozmowie z Justyną Koć (wiadomo.co) JUSTYNA KOĆ: W sondażu dla „GW”
Wybuch protestu społecznego wywołany orzeczeniem pseudo-trybunału zakazującym aborcji z uwagi na stwierdzone ciężkie wady płodu zaskoczył nie tylko polityków Prawa i Sprawiedliwości. Zwłaszcza Jarosława Kaczyńskiego, który zapewne liczył na to, że uda mu się uniknąć
Plan był prosty: idziemy na zwarcie i załatwiamy wszystko to, co w kapowniku prezesa było jeszcze nieodhaczone. Ludzie zostaną w domach, bo przecież na dworze grasuje covid. Poza tym wprowadziliśmy zakaz zgromadzeń, więc jesteśmy kryci
Dzisiejszy spór w Polsce toczy się na kilku poziomach. Nie ustał, a zaostrza się spór polityczny i ideologiczny, a doszedł nowy – społeczny. Toczy się on o wartości ze zbioru praw człowieka, przede wszystkim o