16 listopada 2024
trybunna-logo

Tag: Jarek Ważny

Alternatywna rzeczywistość prezesa

Przedziwna rzecz dzieje się na naszych oczach; kiedy naród liczy straty i zastanawia się, co to będzie po zarazie, o ile w ogóle coś będzie, rządzący zamknęli się w mydlanej bańce i stworzyli sobie alternatywną

Bicz boży

Nie wierzę, że już nie macie dość. Macie pewnie tak samo jak ja, a może nawet bardziej. Niech ten obłęd wreszcie się skończy. Ale chyba nie ma na to szans. Może więc lepiej będzie ludziom

Jak Jarek Jarkowi

Panie ministrze Jarosławie Gowinie, mam dla Pana dobrą radę: jeśli chcesz być Pan wiarygodny choć na moment i pozostać zapamiętanym nie jako oportunista i koniunkturalista, a jako człowiek, który zbłądził ale się nawrócił jako Szaweł

Czy warto?

Tuż przed ciszą wyborczą, kiedy wszyscy kandydaci i ich apologeci oraz adwersarze będą próbowali do maksimum wykorzystać ostatnią kampanijną prostą, ja nie zamierzam zagrzewać do boju ani próbować bawić się we wróżkę z magiczną kulą.

Przerwa w pracy

Z wielkim zadziwieniem przyjąłem decyzję marszałek Witek o tym, aby bieżące posiedzenie Sejmu przerwać i dokończyć je…po wyborach. To tak, jakby nauczyciel pod koniec roku postanowił zakończyć lekcję przed czasem i wrócić do niej po

Co dalej, ósma klaso?

Jechaliśmy w czwartek autem, ż żona i córką, daleko i długo-z Tomaszowa Lubelskiego do Istebnej. Gdzieś w okolicach Tarnowa włączyło się, o pełnej godzinie, „Radio kierowców”. Tak jakoś mam w tym aucie, że ustawień fabrycznych

Po co nam/wam wolność?

Ja opowiadam się za miłością. I za wolnością. Nigdy nie lubiłem i nie lubię, kiedy ktoś mi coś każe albo mnie za coś karze, gdy rozkazu nie posłucham. Czupurny jestem i najeżony. Jeśli już się

Wieść gminna

Kiedy nie gram, albo nie jestem na próbie, piszę pracę doktorską na temat lokalnych tygodników i historii ich powstania. Niezwykle mnie ten temat zajmuje. W zasadzie nie wiem skąd u mnie ta fascynacja, może za

Szansa

Rozmawiałem dziś z kolegą, który od wielu lat mieszka i pracuje w Hiszpanii, na Teneryfie. Pytał mnie, co słychać w starym kraju. Opowiedziałem mu o powyborczej gorączce i o tym, jak jedni się cieszą i