Nowy fetysz: nienawiść do bezdomnych
Regularnie ta sama scena rozdziera mi serce i chodzi za mną potem przez kilka dni: ludzie przed trzydziestką, czasem nastolatki, nawet młode dziewczyny, czerpią perwersyjną przyjemność z upokarzania bezdomnych w komunikacji miejskiej. Wczoraj dwóch nabuzowanych