16 listopada 2024
trybunna-logo

Tag: film

Zgangrenowane Ciało

Akcja „Bożego Ciała” Jana Komasy zaczyna się i kończy w zakładzie poprawczym, czyli w miejscu z definicji skażonym złem, zepsuciem, ohydą, brzydotą, jednym z takich podłych miejsc, które kiedyś zwykło się nazywać „anus mundi” („odbyt

To był złoty czas polskiego teatru

Z WIESŁAWĄ NIEMYSKĄ, aktorką Teatru Narodowego w Warszawie, rozmawia Krzysztof Lubczyński. Kiedy poczuła Pani w sobie „bakcyl” teatru? W dzieciństwie mama zabierała mnie do teatru i widziałam na scenie samą Irenę Eichlerównę w „Marii Stuart”

To jest nie do opisania

- Najważniejsze polskie filmy mówią o pragnieniu wolności - z reżyserem JANUSZEM ZAORSKIM rozmawia Krzysztof Lubczyński. Kiedy zaczęła się Pana przygoda reżyserska? Kiedyś mówiło się „mały debiut” i „duży debiut”. „Mały” debiut czyli film półgodzinny

Nie lubię tego świata

Z ADAMEM FERENCYM, aktorem Teatru Dramatycznego w Warszawie im. Gustawa Holoubka, rozmawia Krzysztof Lubczyński. Pana mistrzem był Tadeusz Łomnicki i to nie tylko w ogólnym sensie, jak dla wielu roczników aktorskich, ale także w relacji

Nie celebruję swojego zawodu

Z WOJCIECHEM DURIASZEM, wieloletnim aktorem Teatru Dramatycznego w Warszawie, rozmawia Krzysztof Lubczyński Byłem kiedyś świadkiem pomylenia aktorów Adama Ferencego z z Andrzejem Ferencem. Czy mylony jest Pan z kolegą aktorem Józefem Duryaszem? Nie, choć mamy

Nie taki zły, jak wygląda

Z MARIUSZEM JAKUSEM rozmawia Krzysztof Lubczyński W internetowej Wikipedii napisano o Panu m.in.: „Znany głównie z ról kryminalistów i czarnych charakterów, choć także filmowy odtwórca przedstawicieli służb mundurowych”. Widzowie rzeczywiście pamiętają Pana szczególnie z roli

Samo nic nie przyszło

Z MONIKĄ GOŹDZIK, aktorką, rozmawia Krzysztof Lubczyński Nie obejdzie się na wstępie bez przedstawienia Pani, w jakimś stopniu, na nowo. Bo oto w 1979 roku, rok po dyplomie w warszawskiej PWST, zaistniała Pani jako nowa

Magia ekranu

...albo film jest snem Konrad Eberhardt (1931-1976) był jednym z najwybitniejszych polskich krytyków filmowych, jednym z mistrzów gatunku, który w tej postaci, którą reprezentował on i plejada jego równie znamienitych kolegów (kilkanaście nazwisk) przeszedł już

Sztukmistrz kamery

Mieczysław Jahoda (1924-2009) Należał do grona najwybitniejszych polskich operatorów filmowych, a to znaczy ogromnie wiele, jako że „polska szkoła operatorska” cieszyła się renomą światową, zrodzoną w okresie „polskiej szkoły filmowej” i kontynuowaną przez kolejne co

Forma, nie moralizatorstwo

W 1995 roku nakręcił Pan interesujący film „Prowokator”. To utwór w poetyce sensacyjno-politycznej, którego akcja rozgrywa się w okresie rewolucyjnego wrzenia na początku XX wieku, a przy tym dotykający ówczesnych zagadnień moralno-kulturowych, czasu przełomu modernistycznego