Baśniowy spektakl historii
Najbardziej zaskoczyło mnie w tej lekturze to, czego dowiedziałem się z przedmowy autorstwa żony Fernanda Braudela (1902-1985), przyszłego przedstawiciela szkoły historycznej Annales – że napisał to potężne, liczące około tysiąca pięciuset stron (razem z obszernymi