Strażnik głównego rynsztoka
Nie mam już siły na obrońców tzw. III RP. Niestety, ci ludzie są jak bumerang – ciągle wracają. A czasem jeszcze z bratnią pomocą. Ileż to już naczytałem się wzniosłych i nadętych peanów na cześć
Nie mam już siły na obrońców tzw. III RP. Niestety, ci ludzie są jak bumerang – ciągle wracają. A czasem jeszcze z bratnią pomocą. Ileż to już naczytałem się wzniosłych i nadętych peanów na cześć