29 września 2024
trybunna-logo

Tag: eseje

Joseph Conrad – niewyczerpane źródło inspiracji

Koniec roku zajęły mi wątki conradowskie i dopiero teraz, po blisko pół wieku od półświadomej lektury „Lorda Jima” uświadomiłem sobie jak nie tylko bardzo wielkim był Joseph Conrad pisarzem, ale nade wszystko jak rozległym, nieogarnionym

„Le Monde diplomatique” (nr 6 (160), XI/XII/2019

Numer otwiera tekst „Maskra” Serge Halimi o młodych we francuskich protestach. Obok edytorial (zwany kiedyś „wstępniakiem”) „Ekonomia (polityczna) głupcze” Przemysława Wielgosza, w którym od podanej w telegraficznym skrócie sytuacji światowej płynnie przeszedł autor do sytuacji

„Niczego nie znaleźć, tylko szukać” czyli „konkluzji nie będzie”

Tytuł „Substancja nieuporządkowana”, jaki Adam Zagajewski nadał zbiorowi swoich esejów jest idealnie więc adekwatny do jego zawartości. Wielki esej, a Zagajewski należy do eseistów wielkich, zawsze jest „substancją nieuporządkowaną”. Z kilku powodów. Po pierwsze, esej

Eseje czarne jak atrament

Przypuszczam, że niewielu czytelników tego tomu złożonego z trzech esejów domyśliło się od razu, że jego tytuł: „Rękopis znaleziony na ścianie” (przynależny do pierwszego z esejów) ma wydźwięk makabryczny.   Chodzi bowiem o rozbryzgany na

Czy znów unikniemy Apokalipsy? Psim swędem

Dwa eseje Jacquesa Derridy (1930-2004) o Apokalipsie („O apokaliptycznym tonie przyjętym niedawno w filozofii” oraz „Nie apokalipso, nie teraz”) powstały w latach 1982 i 1984, w okresie nasilonego konfliktu między USA a ZSRR, po objęciu