Krew płynie drogami, a statystyki się zaniża
Główne przyczyny tragedii to oczywiście zachowania polskich kierowców, wskazujące, że w dużej części są to osoby z poważnymi zaburzeniami psychicznymi, często niebezpieczne dla otoczenia. Ale nie tylko. Polska zajmuje jedno z ostatnich miejsc w Unii