30 listopada 2024
trybunna-logo

USA ostrzegają Iran „oficjalnie”

Irańsko-amerykańska próba sił wyszła na wyższy poziom: Michael Flynn, doradca prezydenta Donalda Trumpa ds. bezpieczeństwa narodowego, powiedział, że USA „oficjalnie ostrzegają” Iran po dokonaniu w minioną niedzielę próby z pociskiem balistycznym.

Była to rakieta średniego zasięgu, mogąca unieść ładunek 500 kg, a więc i bombę atomową. Flynn uznał, że był to ruch prowokacyjny i destabilizujący. Na wniosek USA odbyło się w związku z tym miniony wtorek nagłe posiedzenie Rady Bezpieczeństwa ONZ. Były to konsultacje za zamkniętymi drzwiami i szczegółów nie znamy.
Możemy się domyślać, że Rosja nie poparła stanowiska USA, które uważają, że Iran pogwałcił rezolucję RB ONZ nr 223 zakazującą mu takich prób. Iran głosi, że ma takie prawo i próby dokonał już w lipcu ub. r. Ale wtedy prezydentem USA był Barack Obama wysoko sobie ceniący porozumienie jądrowe zawarte przez 6 mocarstw pod jego patronatem z Iranem rok wcześniej.
Flynn nie sprecyzował, co oznacza „ostrzeżenie oficjalne”. Dodał natomiast, że Obama „nie odpowiadał w sposób adekwatny na szkodliwe działania” Teheranu. Po posiedzeniu RB ONZ głos zabrał minister obrony Iranu, Husejn Dehghan który potwierdził dokonanie próby nowego pocisku. Do tej chwili były to tylko zarzuty USA (i Izraela).
Po zwołaniu RB ONZ głos publicznie zabrał też szef dyplomacji irańskiej, Dżawad Zarif, współautor porozumienia z 6 mocarstwami, które teoretycznie ma zapobiegać skonstruowaniu przez Iran bomby atomowej – w co nie wierzy Izrael, a Donald Trump głosił w czasie kampanii, że porozumienie jest „katastrofalne”. Zarif zapewniał teraz, że nie obejmuje ono prób z pociskiem balistycznym, a w ogóle żaden pocisk skonstruowany w Iranie „nie będzie użyty przeciwko drugiemu krajowi”.
Wypowiedziała się też mianowana przez Trumpa ambasadorka USA przy ONZ, Nikki Haley, która oświadczyła, że „absolutnie nie do przyjęcia” jest próba z pociskiem średniego zasięgu. Odrzuciła twierdzenie Iranu, że próba nie była naruszeniem rezolucji nr 2231.

Poprzedni

Europa najbardziej zagrożona od 60 lat

Następny

Nie dajmy na sobie zarabiać