17 listopada 2024
trybunna-logo

„Szczyt przełomowy”

Minister obrony, Antoni Macierewicz ogłosił po rozmowie z sekretarzem generalnym NATO, Jensem Stoltenbergem, że jest „absolutnie przekonany”, iż lipcowy szczyt NATO w Warszawie będzie mieć znaczenie „przełomowe i historyczne”. Stoltenberg poprzestał na stwierdzeniu, że szczyt odbędzie się w momencie krytycznym.

Spotkanie odbyło się w Warszawie. Widzimy coraz bardziej asertywną Rosję, która zastrasza sąsiadów i zmienia granice siłą, widzimy też rosnący ekstremizm i przemoc na Bliskim Wschodzie i w Afryce Północnej, mówił Stoltenberg i podkreślił, że Sojusz musi ponadto odpowiadać na zagrożenia cybernetyczne i balistyczne.
Dalej wskazywał, że wzrosła rotacyjna obecność wojskowa na kresach wschodnich NATO, a Sojusz planuje rozmieszczenie w tych krajach sprzętu i ustanawia nowe dowództwa. Podkreślił, że te największe działania NATO na rzecz zwiększenia bezpieczeństwa od czasów zimnej wojny mają charakter obronny. Bezpieczeństwo nigdy nie powinno być brane za coś oczywistego, zauważył.
Macierewicz twierdził, że rozmowa ze Stoltenbergiem wykazała, iż jest pewne, że w Polsce i krajach bałtyckich będą stacjonować w trybie rotacyjnym 4 batalionowe grupy bojowe, stanowiąc istotny element wysuniętej trwałej obecności NATO na Wschodzie – jedna w Polsce, a pozostałe w krajach bałtyckich. Zaznaczył, że decyzja w tej sprawie już zapadła, choć omawiane są kwestie techniczne, np. konkretne miejsca rozmieszczenia wojsk.
Powiedział dalej, że osobną sprawą są rozmowy z USA o rozmieszczeniu ciężkiej brygady pancernej w naszym regionie, a osobną ustalenia w ramach NATO co do batalionowych grup bojowych, czyli wzmocnionych, samodzielnych batalionów, liczących – jak wyliczył – ponad tysiąc żołnierzy. Szef MON mówił, że tematem spotkania była też sprawa rozmieszczenia stałych składów uzbrojenia, również w Polsce. To dla nas jest niesłychanie istotne i umacnia nasze poczucie bezpieczeństwa i efektywne bezpieczeństwo Polski i wschodniej flanki, zaznaczył. Dalej wspomniał, że rozmowy dotyczyły również zobowiązań wobec m.in. Ukrainy i Gruzji.
Potwierdzamy, że nasze misje rozpoczęte przez fregatę Kościuszko będą kontynuowane także na flance południowej, w innych formach wojskowych, zawsze dla szkolenia, wsparcia misji obserwacyjnych, które są tam niezbędne w obecnej sytuacji, dodał.

Poprzedni

Najlepsi w Europie

Następny

No powiedz co jej mogłeś dać?