23 listopada 2024
trybunna-logo

Rekordowy Nieśmiertelny

Padł rekord pochodu „Nieśmiertelny Pułk” w Moskwie. Ulicami miasta przeszło ponad milion ludzi, trzymających podobizny swoich bliskich, którzy walczyli z nazizmem podczas II wojny światowej. Na pochodzie byli też obecni sami weterani. A także delegacja portalu Strajk.

Akcja „Nieśmiertelny Pułk” po raz pierwszy odbyła się w 2007 roku w Tomsku – wtedy nazywała się „Parada Zwycięzców”. Później rozprzestrzeniła się na inne rosyjskie miasta, a nawet na inne kraje (warszawski Nieśmiertelny Pułk, nad którym czuwał Rosyjski Ośrodek Nauki i Kultury również mógł pochwalić się całkiem sporą liczbą uczestników). Ale to w Moskwie padł prawdziwy rekord. Ponad milion ludzi przyszedł świętować 73. rocznicę zakończenia II wojny światowej w Europie.
Na pochodzie obecny był redaktor naczelny Strajk.eu, Maciej Wiśniowski, a także Małgorzata Kulbaczewska-Figat i Weronika Książek – jako potomkowie weteranów.
O 15.00 pochód otworzył Władimir Putin. Niósł portret swojego ojca, żołnierza pierwszej linii, który walczył z niemieckim okupantem. Towarzyszyli mu Benjamin Netanjahu i Aleksandar Vučić – czołowi politycy Serbii i Izraela byli w Moskwie od rana, gdy rozpoczęła się Parada Zwycięstwa.
Putin poprowadził procesję „Nieśmiertelnego Pułku” na Plac Czerwony, później podziękował uczestnikom demonstracji i udał się na Kreml, aby kontynuować negocjacje z premierem Izraela w sprawie konfliktu w Syrii.
Rosyjski prezydent już czwarty rok z rzędu uczestniczy w akcji. Po raz pierwszy, jak twierdzi – zdecydował się dołączyć do pochodu spontanicznie.
– Wartość tej inicjatywy polega na tym, że nie zrodziła się ona w biurach, a nie w strukturach administracyjnych, ale w sercach naszych obywateli, czego dowodzi szacunek, z jakim traktujemy pokolenia, które broniły kraju – powiedział Putin.
Nieśmiertelny Pułk idzie co roku ulicami nawet 50 krajów.

Poprzedni

Mamy kasę, ale nie dla was

Następny

Żyję w kraju absurdu

Zostaw komentarz