17 listopada 2024
trybunna-logo

Prawdziwy interes

Nie narkotyki, prostytucja, czy kradzieże samochodów były w zeszłym roku najlepszym interesem dla gangów, lecz przemyt migrantów do Europy.

Agencje policyjne Interpol i Europol wyliczyły, że przemytnicy migrantów zarobili 5-6 mld euro.
Ogłoszony właśnie raport agencji opisuje cały przemysł przemytu. Stwierdza, że 90 proc. migrantów, spośród ponad 1,3 mln, którzy przedostali na obszar UE, korzystało z „usług ułatwiających”. Autorzy spodziewają się, że w 2016 r. tych usług będzie jeszcze więcej.
Taki migrant, ciągnący z Azji, czy Afryki płacił za usługę 3-5 tys. euro. Raport wskazuje, że przemytnikom pomaga wielu skorumpowanych urzędników, którzy za łapówki wpuszczają do krajów samochody lub statki. Na szlakach prowadzących do Unii wykryto ok. 250 takich punktów przemytu – najczęściej na stacjach kolejowych, lotniskach, czy dworcach autobusowych; 170 na terytorium Unii i 80 poza nią.
Raport nie wskazuje z imienia, ale wiadomo, że ogromna większość tych „urzędników skorumpowanych” przez gangi to Turcy, Grecy i Włosi.
„Klasyczna struktura siatek przemycających migrantów składa się z liderów, którzy kierują działaniem na całej trasie, koordynatorów, którzy dzięki osobistym kontaktom zarządzają działaniami na miejscu, i najniższych w hierarchii pośredników, którzy przeważnie wspomagają koordynatorów i często uczestniczą w rekrutacji” – głosi raport. Koordynatorzy zazwyczaj pochodzą z tego samego kraju, co transportowani migranci, jednak często mają unijne paszporty lub pozwolenia na pobyt w kraju członkowskim.
Szlaki przemytu imigrantów mogą służyć do nielegalnego handlu bronią lub narkotykami oraz ułatwiać wjazd do UE „zradykalizowanym bojownikom” (czytaj: terrorystom muzułmańskim). Ostrzega dokument. Ale nie podaje konkretów o współpracy terrorystów z organizacjami przemytniczymi.

Poprzedni

Nasza partia jest czystą demokracją

Następny

Ludowa Rada Warszawy