Polska wyśle dwa kontyngenty wojskowe do wsparcia koalicji walczącej z Państwem Islamskim (PI). Stosowne postanowienie podpisał prezydent Andrzej Duda.
Opozycja wskazuje, że decyzja ta podjęta przed szczytem NATO w Warszawie i Światowymi Dniami Młodzieży w Krakowie z udziałem papieża, może być szczególną zachętą dla terrorystów dżihadystowskich.
Polski Kontyngent Wojskowy (PKW) w Kuwejcie (z elementami wsparcia w innych państwach regionu) będzie liczyć do 150 żołnierzy i pracowników wojska i składać się z komponentu powietrznego z 4 wielozadaniowymi myśliwcami F-16. Jego zadaniem będzie rozpoznanie lotnicze na potrzeby wsparcia operacji Inherent Resolve w okresie od 20 czerwca do 31 grudnia br.
Z kolei PKW w Iraku będzie liczyć do 60 żołnierzy i pracowników wojska. Do jego zadań będzie należeć doradztwo i szkolenie sztabów oraz specjalnych sił zbrojnych Iraku. Operacja Inherent Resolve jest prowadzona przez Globalną Koalicję walki z PI na podstawie artykułu 51 Karty NZ i na prośbę rządu Iraku. Według rezolucji RB ONZ, PI jest grupą terrorystyczną i stanowi zagrożenie dla światowego pokoju i bezpieczeństwa – przypomniało Biuro Bezpieczeństwa Narodowego.
Były minister obrony i wiceprzewodniczący PO, Tomasz Siemoniak powiedział, że PO wnioskuje, by na posiedzeniu Sejmu z 21-23 bm. premier Beata Szydło przedstawiła informację rządu na temat „zaangażowania polskich żołnierzy w wojnę z Państwem Islamskim”. Siemoniak wskazywał, że tam, gdzie chodzi o życie polskich żołnierzy „nie może być niedomówień”.
Dotychczas Polska wspierała liczącą 66 państw Globalną Koalicję przeciw PI politycznie, humanitarnie i logistycznie. Koalicję powołały USA we wrześniu 2014 r.