17 listopada 2024
trybunna-logo

Nuklearny wyścig zbrojeń

– Niebezpieczeństwo użycia broni jądrowej stale rośnie – ostrzega ONZ. Zdaniem Izumi Nakamitsu, dyrektorki Narodów Zjednoczonych ds. rozbrojenia, świat wszedł w fazę „jakościowego wyścigu zbrojeń”.

– Środowisko geopolityczne pogarsza się. Instrumenty i porozumienia, które tworzą ramy naszego zbiorowego bezpieczeństwa ulegają erozji. Za to coraz częściej używa się słów o konieczności i użyteczności broni jądrowej. Prowadzone przez państwa modyfikacje własnych programów jądrowych prowadzą do nowego, jakościowego wyścigu zbrojeń – Nakamitsu ogłosiła w miniony poniedziałek, 23 kwietnia, inaugurując specjalną sesję w Genewie.
Genewska sesja była kolejnym z cyklu spotkań przygotowawczych do Konferencji Przeglądowej Traktatu o Nierozprzestrzenianiu Broni Jądrowej (NPT), planowanej na rok 2020. Uczestniczy w nich ponad sto delegacji państw – sygnatariuszy traktatu. Podobnie jak we wcześniejszych sesjach, w Genewie Polskę reprezentował ambasador Adam Bugajski, stały przedstawiciel RP przy Biurze Narodów Zjednoczonych i organizacjach międzynarodowych w Wiedniu.
Traktat NPT, który wszedł w życie w 1970 r., a więc w apogeum zimnej wojny, miał na celu zapobieżenie dalszemu rozprzestrzenianiu broni jądrowej na świecie. Do tej pory podpisało go 190 państw, w tym największe nuklearne potęgi, na czele ze Stanami Zjednoczonymi i Rosją. Wśród sygnatariuszy znajdowała się także Korea Północna, jednak w 2003 r. wycofała się z traktatu. Nigdy go zaś nie podpisały Indie, Izrael i Pakistan – państwa podejrzewane o posiadanie arsenału jądrowego.
Mimo wszystko ONZ zachowuje optymizm. – Pół wieku później, traktat NPT przewyższył nasze oczekiwania i stał się kluczowym elementem międzynarodowej architektury, centrum systemu nierozprzestrzeniania broni i tworzącym niezbędną podbudowę w naszym dążeniu do całkowitego rozbrojenia – przekonywała Nakamitsu.
Genewska sesja zbiegła się w czasie z ogłoszeniem przez Korę Północną decyzji o wstrzymaniu testów nuklearnych. Eksperci odczytują to jako gest dobrej woli ze strony Kim Dzong Una, który w najbliższy piątek ma spotkać się z prezydentem Korei Południowej. Zaawansowane są także rozmowy na temat spotkania przywódcy Korei Północnej z prezydentem Donaldem Trumpem.
– Droga do pokojowego rozbrojenia Półwyspu Koreańskiego jest otwarta – tak decyzję Pjongjangu skomentował dyrektor generalny ONZ António Guterres.

Poprzedni

Niedobrze z wolnością mediów

Następny

W Erewaniu niespokojnie

Zostaw komentarz