22 listopada 2024
trybunna-logo

Zrobił przysługę Borucowi

Takie bramki jak zdobyta w meczu angielskiej League Two przez bramkarza zespołu Newport County Thomasa Kinga zdarzają się niezwykle rzadko. Golkiper wykopnął piłkę ze swojego pola karnego z taką siłą, że wpadła do bramki rywali.

Niezwykły gol padł w 12. minucie meczu League Two (czwarty poziom rozgrywek w Anglii) pomiędzy Cheltenham Town a Newport County. Bramkarza zespołu gości Thomas King wybijał piłkę z linii piątego metra i posłał ją aż pod pole karne rywali. Futbolówka spadła jakieś 20 metrów przed bramką i po odbiciu od murawy przelobowała bramkarza Cheltenham. Ostatecznie spotkanie zakończyło się wynikiem 1:1. Szczęśliwy strzelec po meczu przyznał, że liczy na wpis do księgi rekordów Guinnessa. „Mam nadzieję, że ktoś to dokładnie zmierzy. Często dostaję księgę rekordów Guinnessa jako prezent i byłbym szczęśliwy stając się posiadaczem jednego z jej rekordów” – powiedział King.
Na pewno chciałby też tego Artur Boruc, bo w tej chwili rekordzistą w księdze Guinessa jest Bośniak Asmir Begović, który w 2013 roku jako bramkarz Stoke City strzelił gola ekipie Southampton z 91,9 metrów, a w bramce „Świętych” stał wówczas Boruc.

Poprzedni

Nowy trener, ale kadra ta sama

Następny

Żewłakow nadal w Canal+

Zostaw komentarz