30 listopada 2024
trybunna-logo

Zamieszanie z biletami

Mecz Polska – Rumunia na Stadionie Narodowym w Warszawie 10 czerwca obejrzy zapewne komplet widzów. Tak przynajmniej można wnosić po tempie w jakim wykupiono pierwszą partię wejściówek. Kibiców nie zniechęciły nawet słone ceny.

Pierwszą partię przeznaczonych do sprzedaży wejściówek można było nabyć wyłącznie za pośrednictwem strony internetowej kupbilet.pl, a pierwszeństwo mieli posiadacze karty kibica, którzy po to ją od PZPN kupują, żeby zawsze to pierwszeństwo mieć. Ceny biletów, choć niemałe, nie wzbudziły jednak protestów. Za najtańsze bilety trzeba było zapłacić 100 złotych (III kategoria – miejsca na dole, za bramkami), za bilety II kategorii 160 zł (wyżej za bramkami i na łukach), a III kategorii, czyli najdroższe, aż 200 zł. Bilet rodzinny (opiekun plus dziecko do 12 lat) PZPN wycenił na 130 zł, a wejściówki dla niepełnosprawnych (na wózku inwalidzkim wraz z opiekunem) na 80 złotych. Sprzedaż rozpoczęto po północy, mimo to chętnych było tak wielu, że serwery strony kupbilet.pl były mocno przeciążone. Ale kilka godzin wystarczyło, by przeznaczone przez PZPN do sprzedaży bilety na mecz z Rumunią rozeszły się jak ciepłe bułeczki.
Nie obyło się jednak bez kontrowersji. Okazało się, że ponad 16 tysięcy „zaklepanych” wejściówek nie miało wymaganych numerów PESEL i karty kibica, a w stanie oczekiwania na dopełnienie formalności mogły być utrzymywane przez cała dobę. To stwarza możliwość nielegalnego handlowania takimi wejściówkami. W Internecie można było znaleźć oferty w rodzaju: „Sprzedam trzy szaliki kibica, gratis dorzucę bilet na mecz Polska – Rumunia. Całość kosztuje 500 złotych”. Internauci w komentarzach zwracają uwagę, że system dystrybucji biletów wręcz zachęca do ich odsprzedaży po zawyżonych cenach, z czego mnóstwo cwaniaków próbuje skorzystać.
Krytykowany ostro za powstały bałagan PZPN zareagował stosownym komunikatem. Czytamy w nim m.in.: „Oprócz biletów dla sponsorów i partnerów, którzy mają możliwość zakupu wejściówek zagwarantowaną w umowach, 2000 miejsc dla kibiców z Rumunii wraz ze strefami buforowymi, 70 procent miejsc biletowanych na stadionie, trafiły w całości do sprzedaży internetowej z pierwszeństwem dla Klubu Kibica Reprezentacji Polski. PZPN zaznacza jednak, że ponad 16 tysięcy kibiców tylko umieściło bilety w koszyku podczas zakupu na portalu www.kupbilet.pl, nie podając przy tym wymaganych danych osobowych i numerów Kart Kibica. W przypadku niedopełnienia tego obowiązku i nie opłacenia rezerwacji, zamówienia te automatycznie zostaną anulowane, a bilety trafią z powrotem do sprzedaży internetowej”. Nie od rzeczy będzie w tym miejscu wspomnieć, że przy każdej operacji zakupowej na swoim serwerze kupbilet.pl pobiera opłaty manipulacyjne. W sumie 10 złotych od sztuki.

Poprzedni

Płacz śmieszny nad polityczną głupotą

Następny

Bezdomny Żydowski