19 listopada 2024
trybunna-logo

Załatwili Szarapową

Sportowy Sąd Arbitrażowy w Lozannie (CAS) miał jeszcze w lipcu rozpatrzyć odwołanie Marii Szarapowej, ale nieoczekiwanie ogłoszenie decyzji w sprawie rosyjskiej tenisistki odłożył do września tego roku.

Ta zwłoka oznacza, że Szarapowa nie zdoła przed Sądem Arbitrażowym doprowadzić do anulowania kary dwuletniego zawieszenia, jaką nałożyła na nią Międzynarodowa Federacja Tenisowa (ITF) i tym samym już na pewno nie weźmie udziału w olimpijskim turnieju tenisowym w Rio de Janeiro.
Pięciokrotna triumfatorka turniejów Wielkiego Szlema i była liderka rankingu WTA złożyła apelację do Sportowego Sądu Arbitrażowego w Lozannie 9 czerwca tego roku. Tenisistka nie zgadzała się w niej z wyrokiem Trybunału przy Międzynarodowej Federacji Tenisowej i występowała o całkowite anulowanie lub co najmniej radykalne skrócenie dwurocznej dyskwalifikacji za stosowanie zakazanego meldonium. Ponieważ Szarapowa bardzo chciała wystartować w igrzyskach olimpijskich w Rio, a zależało też na tym rosyjskim władzom sportowym, CAS postanowił maksymalnie skrócić procedurę apelacyjną. Decyzji w sprawie słynnej tenisistki spodziewano się najpóźniej do 18 lipca 2016 roku, tymczasem w miniony poniedziałek służby prasowe Trybunału w Lozannieo podały, że ogłoszenia werdyktu w sprawie Szarapowej „ulegnie wydłużeniu o dwa miesiące”.
W uzasadnieniu napisano, że „przedstawiciele obu stron doszli do wniosku, że potrzebują więcej czasu na skompletowanie materiału dowodowego. W związku z tym decyzja zostanie ogłoszona najpóźniej 19 września 2016 roku. To oznacza, iż w tegorocznych igrzyskach w Rio de Janeiro Maria Szarapowa na pewno nie weźmie. Rosyjski Związek Tenisowy wykreślił więc jej nazwisko z kadry olimpijskiej.

Poprzedni

Portugalia na szczycie

Następny

Dwa miliony za kartki