22 listopada 2024
trybunna-logo

Wizyta Leona w Warszawie

W tym tygodniu nasze eksportowe zespoły toczyć będą boje w kolejnej rundzie Ligi Mistrzów. Najtrudniejsze zadanie miała ekipa VERVY Warszawa, która we wtorek zmierzyła się u siebie z wiceliderem Serie A Sir Sicoma Monini Perugia. ZAKSA w środę zmierzy się z VfB Friedrichshafen, a Jastrzębski Węgiel w czwartek z Greenyard Maaseik.

Faworytem wtorkowej potyczki była włoska drużyna, której trenerem jest selekcjoner polskiej kadry Vital Heynen, a kluczowym graczem kubański nabytek biało-czerwonych Wilfredo Leon. W miniony weekend Sir Sicoma Monini Perugia w hicie 12. kolejki włoskiej ekstraklasy pokonała 3:1 ekipę Leo Shoes Modena, której graczem jest inny z reprezentantów Polski, Bartosz Bednorz. Leon w tym spotkaniu zdobył aż 32 punkty i został uznany za najlepszego gracza meczu, ale Bednorz był niewiele gorszy, bo wywalczył 21 punktów. Dla graczy VERVY bardziej niepokojąca była zapewne wielka forma kubańskiego siatkarza, bo to z nim mieli sie zmierzyć we wtorek wieczorem (mecz zakończył sie po zamknięciu wydania).

Zespół Grupa Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle w 3. kolejce Ligi Mistrzów zmierzy się w środę na wyjeździe z niemieckim VfB Friedrichshafen i w tym spotkaniu będzie murowanym faworytem. Kędzierzynianie w swojej grupie są niepokonani i po dwóch wygranych spotkaniach pewnie prowadzą w tabeli. Trzecia z naszych eksportowych ekip, Jastrzębski Węgiel, swój mecz w Lidze Mistrzów rozegra w czwartek, podejmując na swoim boisku belgijski Greenyard Maaseik.

W tym tygodniu w Lidze Mistrzyń rywalizowały też nasze kobiece drużyny. We wtorek siatkarki ŁKS Commercecon Łódź zagrały u siebie z Igor Gorgonzola Novara (spotkanie zakończyło się po zamknięciu wydania), natomiast w środę ekipa Grot Budowlanych Łódź zmierzy się z Eczacibasi VitrA Stambuł.

 

Poprzedni

Szykuje się wielka afera korupcyjna

Następny

Jak polski rząd przyjmuje dyplomatyczne kopniaki

Zostaw komentarz