Łukasz Teodorczyk w niedzielę zdobył dla Anderlechtu Bruksela dwie bramki i z 11 trafieniami został liderem klasyfikacji strzelców belgijskiej Pro League.
Coraz wyraźniej widać, że belgijski klub zrobił znakomity interes wypożyczając latem niechcianego w Dynamie Kijów polskiego napastnika. Teodorczyk strzelił już dla Anderlechtu 17 goli w 21 meczach rozegranych przez niego w belgijskiej ekstraklasie i Lidze Europy. Napastnik reprezentacji Polski zaliczył też dwie asysty, a po ostatniej kolejce objął samodzielne prowadzenie w klasyfikacji strzelców Pro League.
Nic dziwnego, że działacze klubu z Brukseli zamierzają bezwzględnie wykorzystać niefrasobliwość trenera Dynama Kijów Serhija Rebrowa, który lekką ręką zgodził się wypożyczyć Polaka, a na dodatek w opcji pierwokupu zastrzeżonej przez belgijski klub zaakceptował kwotę transferu definitywnego w wysokości 4,5 mln euro. Zważywszy na fakt, że Teodorczykiem zaczęły sie poważnie interesować znacznie bogatsze europejskie kluby, Anderlecht już latem przyszłego roku może nieźle na naszym piłkarzu zarobić. Były napastnik Polonii Warszawa i Lecha Poznań już dzisiaj jest wart dwa razy więcej niż zażądało za niego Dynamo, a przecież jego wartość może jeszcze mocno poszybować w górę.