16 listopada 2024
trybunna-logo

Świątek powiększa przewagę w rankingu WTA

Niezwykła passa Igi Świątek trwa w najlepsze. Polka w niedzielę odniosła w Stuttgarcie czwarte turniejowe zwycięstwo z rzędu i powiększyła swoją przewagę nad rywalkami w Top 10 rankingu WTA. Od drugiej w zestawieniu Hiszpanki Pauli Badosy nasza tenisistka ma w tej o 2136 punktów więcej.

Świątek na razie dzielnie znosi obciążenia startowe i nie rezygnuje z udziału w kolejnych turniejach, ale rozsądek zwyciężył i odpuściła start w rozpoczynającej się już w ten czwartek imprezie rangi WTA 1000 w Madrycie. Przed rokiem doszła w niej tylko do trzeciej rundy, więc jeśli nie wystąpi, straci tylko 120 punktów w rankingu WTA. O wiele więcej kosztowałaby ją rezygnacja ze startu w Rzymie, także w zawodach rangi WTA 1000, gdzie stanie do obrony wywalczonego przed rokiem tytułu. Oba te wydarzenia poprzedzają turniej Wielkiego Szlema na kortach im. Rolanda Garrosa w Paryżu, na których Świątek zwyciężyła w 2020 roku trafiając na czołówki mediów na całym świecie. Od tego momentu zaczęła się jej droga na tenisowy szczyt, na którym od trzech tygodni niepodzielnie zasiada. W ogłoszonym w poniedziałek najnowszym rankingu WTA 20-letnia Polka umocniła się na pozycji liderki rankingu WTA. To żadna niespodzianka, bo jest przecież niepokonana od lutego tego roku. W tym czasie triumfowała w turniejach WTA 1000 w Dosze, Indian Wells oraz Miami, a w kwietniu pomogła drużynie narodowej zwyciężyć Rumunki w rozgrywkach Pucharu Billie Jean King. Wygrana w niedzielnym finale z Białorusinką Aryną Sabalenką była 23. z rzędu. Lepsza pod tym względem jest już tylko legendarna Serena Williams, której w swojej rekordowej zwycięskiej serii zwyciężyła w 36 pojedynkach z rzędu. Naszej tenisistce trudno będzie przebić ten rekord, bo teraz każda jej kolejna rywalka będzie stawała na uszach, żeby przerwać jej passę. I w końcu którejś się to z pewnością uda. Pytanie tylko – kiedy i na jakim etapie turnieju. Oby nie w finale French Open.
Na razie jednak Świątek nie musi się martwić o swoją pozycję liderki, bowiem jej przewaga nad drugą w zestawieniu Paulą Badosą wynosi obecnie aż 2136 punktów. Tak przy okazji – Hiszpanka została w poniedziałek nową wiceliderką światowej listy i jest to jej najwyższa lokata w karierze. Na trzecie miejsce spadła natomiast Czeszka Barbora Krejcikova (5043 pkt), zaś czwarte utrzymała pokonana 6:2, 6:2 przez Polkę w finale zawodów w Stuttgarcie Białorusinka Aryna Sabalenka (4711 pkt). Kolejne miejsca w Top 10 rankingu zajmują: 5. Maria Sakkari (Grecja) – 4651 pkt; 6. Anett Kontaveit (Estonia) – 4511 pkt; 7. Karolina Pliskova (Czechy) – 4207 pkt; 8. Danielle Collins (USA) – 3151 pkt; 9. Garbine Muguruza (Hiszpania) – 3070 pkt i 10. Ons Jabeur (Tunezja) – 3015 pkt. Warto też spojrzeć na listę zawodniczek z drugiej dziesiątki rankingu, bo to także potencjalne rywalki naszej tenisistki w walce o pozycję liderki. Kolejne miejsca w rankingu zajmują: 11. Emma Raducanu (Wielka Brytania) – 2797 pkt; 12. Jelena Ostapenko (Łotwa) – 2780 pkt; 13. Belinda Bencić (Szwajcaria) – 2561 pkt; 14. Jessica Pegula (USA) – 2510 pkt; 15. Anastazja Pawluczenkowa (Rosja) – 2472 pkt; 16. Cori Gauff (USA) – 2300 pkt; 17. Wiktoria Azarenka (Białoruś) – 2281 pkt; 18. Jelena Rybakina (Kazachstan) – 2261 pkt; 19. Angelique Kerber (Niemcy) – 2243 pkt i 20. Leylah Fernandez (Kanada) – 2151 pkt.
W Top 100 zestawienia mamy jeszcze dwie tenisistki – Magda Linette awansowała w najnowszym notowaniu o dwie lokaty na 56. miejsce, natomiast Magdalena Fręch spadła z 86. na 88. pozycję. W dół osunęły się również zajmujące odleglejsze miejsca Katarzyna Kawa (158. miejsce) i Maja Chwalińska (268. miejsce). Niewielki awans zaliczyła Urszula Radwańska (307. pozycja). W tym tygodniu rozpocznie się turniej WTA 1000 na kortach ziemnych w Madrycie. Zmagania w głównej drabince ruszą już w czwartek, dlatego kolejne notowanie rankingu WTA ukaże się dopiero 9 maja.
W rankingu tenisistów w czołowej dziesiątce zestawienia nie ma reprezentanta Polski, bo Hubert Hurkacz z dorobkiem 3008 punktów zajmuje aktualnie 14. lokatę. W Top 100 plasuje się jeszcze Kamil Majchrzak (810 pkt) aktualnie sklasyfikowany na 75. miejscu.

Poprzedni

Wyniki 30. kolejki PKO Ekstraklasy

Następny

Pewny awans szczypiornistek