Rosyjski kierowca Sergiej Sirotkin, który wygrał z Robertem Kubicą rywalizację o miejsce w zespole Williamsa, wyraził zadowolenie, że Polak został w ekipie.
Jak już powszechnie wiadomo szefowie brytyjskiego teamu Formuły 1 zdecydowali się obsadzić w roli drugiego kierowcy (pierwszym jest 20-letni Kanadyjczyk Lance Stroll) 23-lwetniego Sirotkina, natomiast 33-letniemu Robertowi Kubicy zaproponowali posadę kierowcy testowego, który będzie pomagał zespołowi w pracach nad doskonaleniem przygotowanego na ten sezon nowego bolidu Williamsa. W wypowiedziach dla rosyjskich mediów Sirotkin chwali polskiego kierowcę i przekonuje, że będzie chciał utrzymywać z nim dobre relacje.
„To ważne, ponieważ przyjdzie nam spędzić wspólnie trochę czasu. Robert to utalentowany i szybki kierowca, który doskonale pojmuje niuanse pracy nad samochodem, o czym wszyscy doskonale wiedzą. Nie będę się z nim porównywał, ale dobrze wiedzieć, że ktoś taki jak on będzie pomagał w rozwoju samochodów Williamsa. Sam te liczę te na jego cenne rady. Uważam, że wspólnie z Lance’m Strolem i Kubicą możemy stworzyć bardzo dobry team” – stwierdził Sirotkin.
Rosjanin nie uważa się za drugiego kierowcę Williamsa tylko dlatego, że będzie to jego pierwszy rok w Formule 1, albo z powodu znaczącego wpływu Strolla-seniora, zasilającego milionami dolarów konto Williamsa. „Dużo słyszałem o wpływie Lawrence’a Strola na cały zespół, ale ja tego nie widzę na co dzień” – przekonuje urodzony w Moskwie kierowca.
Tymczasem Williams boryka się z opóźnieniami w budowie nowego samochodu. Bolid może być z tego powodu gotowy dopiero tuż przed rozpoczęciem testów na torze w Barcelonie. Sirotkin o nowym aucie mówi jednak z entuzjazmem. „Widziałem je w tunelu aerodynamicznym, wygląda naprawdę fajnie” – twierdzi rosyjski kierowca.