Duńska policja przeprowadziła w czwartek rano przeszukania pokojów hotelowych oraz autobusów kolarskiej grupy Bahrain Victorious na wniosek francuskich władz. Prokuratura wszczęła dochodzenie w sprawie m.in. posiadania i używania przez kolarzy zakazanej substancji.
Tegoroczne Tour de France rozpoczyna się w Kopenhadze. A dosłownie w przeddzień inauguracji 109. wyścigu „Wielkiej Petli” duńska policja przeprowadziła akcję o godzinie 5.30 czasu lokalnego w kopenhaskiej dzielnicy Broendby.
To nie jest pierwsza tego typu sytuacja. Mieszkania kolarzy i członków sztabu ekipy zostały przeszukane przez służby także w poniedziałek przed ich wyjazdem do Danii, gdzie w piątek rozpocznie się tegoroczna edycja Tour de France.
Francuska prokuratura wszczęła wstępne dochodzenie w sprawie zarzutów dopingowych wobec drużyny Bahrain Victorious. Decyzja ta została podjęta po przeszukaniach w hotelu, w którym mieszkała grupa, po 17. odcinku zeszłorocznego wyścigu, w którym jej kolarze odnieśli trzy etapowe zwycięstwa.
Grupa, której barwy w tym sezonie reprezentują dwaj Polacy – Kamil Gradek i Filip Maciejuk (w TdF wystartuje Gradek), a jednym z dyrektorów sportowych jest Michał Gołaś, wydała oświadczenie zapewniając o pełnej współpracy z policją. Poinformowała również, że żaden przedmiot nie został skonfiskowany. Całe przeszukanie zakończyło się po dwóch godzinach.
Prokuratura w Marsylii poinformowała, że dochodzenie dotyczy „nabycia, transportu, posiadania oraz importu lub niedozwolonej metody stosowania zakazanej substancji przez sportowca bez uprzedniego uzasadnienia medycznego”.
bnn/pap