Tomasz Majewski zajął z wynikiem 20,24 m siódme miejsce w zawodach IAAF World Challenge w Zagrzebiu. Był to ostatni występ dwukrotnego mistrza olimpijskiego.
Majewski juz dawno temu zapowiedział, że po tym sezonie nieodwołalnie zakończy sportową karierę. Z polską publicznością pożegnał się podczas Memoriału Kamili Skolimowskiej na Stadionie Narodowym w Warszawie, potem wystąpił jeszcze w trzech mityngach, z których ten w Zagrzebiu był ostatnim z serii. W stolicy Chorwacji nasz znakomity kulomiot wypadł przeciętnie, uzyskując w najlepszej próbie odległość 20.24 m. Ten rezultat zapewnił mu siódmą lokatę w konkursie. Zwyciężył aktualnie najlepszy w tej konkurencji na świecie Amerykanin Ryan Crouser, który wygrał rywalizację znakomitym wynikiem 22.28 m.
Majewski ma w swoim dorobku dwa złote medale olimpijskie (z Pekinu i Londynu), mistrzostwo Europy na otwartym stadionie wywalczone w 2010 roku i halowe mistrzostwo naszego kontynentu z 2009 roku oraz wicemistrzostwach świata.
Po jego odejściu nie przestaniemy jednak liczyć się w pchnięciu kulą, bo mamy w tej konkurencjo dwóch świetnie rokujących zawodników – Konrada Bukowieckiego i Michała Haratyka.