23 listopada 2024
trybunna-logo

Pogoń na czele ligowej stawki

Cracovia miała szansę na objęcie prowadzenia w tabeli ekstraklasy, bo wyprzedzające ją zespoły Pogoni Szczecin, Śląska Wrocław i Jagiellonii Białystok zremisowały swoje mecze. Ekipa „Pasów” musiała jednak w tym celu pokonać na swoim stadionie Legię Warszawa, co okazało się dla niej zadaniem ponad siły. Liderem pozostała więc drużyna Pogoni.

Cracovia przed meczem z Legią zaliczyła serię trzech zwycięstw z rzędu, pokonując kolejno Arkę 3:1, Lecha 2:1 i Piasta 2:0. Ale Legia też miała dobre wyniki, bo była niepokonana od czterech spotkań, notując trzy wygrane i jeden remis. W bezpośrednim starciu legioniści okazali się lepsi i chwilowo wybili trenerowi Michałowi Probierzowi z głowy marzenia o potędze. Prawdę mówiąc to żaden z zespołów naszej ekstraklasy, może za wyjątkiem coraz bardziej odstających od reszty Korony i ŁKS Łódź, nie może zadzierać nosa, bo różnica punktowa między prowadzącą Pogonią, a pierwszym w grupie spadkowej Lechem, wynosi ledwie sześć punktów.

Jeszcze mniejsze różnice dzielą „Portowców” od zespołów zajmujące miejsca od drugiego do szóstego. W przypadku porażki w kolejnym spotkaniu szczecinianie mogą zjechać w dół o kilka lokat, a nie jest to scenariusz nieprawdopodobny, bo w najbliższy weekend Pogoń czeka wyprawa do Białegostoku na mecz z aspirująca do mistrzostwa Jagiellonią.

Wypada odnotować zwyżkę formy Wisły Płock, która pod wodzą Radosława Sobolewskiego odbiła się od dna, a po wygranej z imienniczką z Krakowa w 9. kolejce wskoczyła do grupy mistrzowskiej. Nieciekawie wygląda natomiast sytuacja Łódzkiego Klubu Sportowego, który w miniony weekend po porażce z Arką 1:4 powiększył liczbę porażek do siedmiu, a przed nim wyjazd do odrodzonego pod wodzą słowackiego trenera Martina Sevela Zagłębia Lubin.

 

Poprzedni

Messi po raz szósty

Następny

Utrzymali się w elicie

Zostaw komentarz