25 listopada 2024
trybunna-logo

Piłkarze wśród krezusów sportu

Czy Kylian Mbappe zdetronizuje Leo Messiego także w wysokości zarobków?

Kylian Mbappe niedawno skończył 21 lat, a już jest mistrzem świata z reprezentacją Francji, trzykrotnym mistrzem francuskiej ligi oraz najdroższym francuskim piłkarzem w historii. Arabscy właściciele Paris Saint-Germain zapłacili za jego transfer z AS Monaco 180 mln euro. I nie chcą go nikomu oddać za żadną cenę, a jemu oferują pięcioletni kontrakt na 32 mln euro rocznie.

Jeśli Mbappe zdecyduje się przedłużyć umowę z Paris Saint-Germain, w ciągu pięciu sezonów zarobi w paryskim klubie tylko grając w piłkę ponad 160 mln euro. Każdy piłkarz w jego wieku może jedynie pomarzyć o takiej gaży. Dla porównania – Leo Messi i Cristiano Ronaldo na takie sute kontrakty mogli liczyć dopiero w ostatnich latach, wcześniej kwoty powyżej 30 mln euro rocznie nawet dla nich były nieosiągalne. Katarscy szejkowie nie maja jednak wyboru, bo na utalentowanego Francuza parol zagiął prezydent Realu Madryt Florentino Perez. Jak donoszą hiszpańskie media, jest tak zdeterminowany żeby ściągnąć Mbappe na Santiago Bernabeu, że jest gotowy przeznaczyć na ten cel nawet 400 mln euro. W tej kwocie mieści się odstępne dla PSG, nie mniejsze niż ćwierć miliarda euro oraz bajońskie wynagrodzenie dla piłkarza. I to tłumaczy dlaczego Mbappe kuszony jest w PSG zarobkami na poziomie 32 mln euro rocznie(ok. 55 mln brutto).

Jeśli młody francuski gwiazdor zostanie na Parc des Princes, będzie najlepiej opłacanym piłkarzem we Francji i wyprzedzi pod tym względem Brazylijczyka Neymara, za którego paryski klub zapłacił Barcelonie 222 mln euro, ale płaci mu 37 mln euro brutto (ok. 22 mln euro netto) i na dodatek chce się go latem tego roku pozbyć. Oczywiście nie za darmo, tylko za kwotę z której będzie w stanie pokryć nowy kontrakt Mbappe. 21-letni napastnik stałby się wtedy kluczową postacią w przebudowanym pod jego kontem zespole PSG, a już teraz wiadomo, że jest o wiele pewniejszą inwestycją od Neymara, który od sierpnia 2017 roku zaliczył w PSG ledwie 70 występów i zdobył 35 bramek, podczas gdy Mbappe w tym samym czasie w barwach Paris Saint-Germain w 106 meczach strzelił 78 goli.

Francuz ma zatem ogromny potencjał, także marketingowy, co powinno za kilka lat uczynić go najbogatszym sportowcem na świecie. Ale póki co w tym względzie znacznie ustępuje największym futbolowym krezusom. Najlepiej zarabiający z nich Leo Messi tylko w ostatnim roku zarobił 127 milionów dolarów i ta kwota zapewniła mu pierwsze miejsce na liście stu najbogatszych sportowców wedle magazynu „Forbes”. Co ciekawe, w tym gronie znalazła się tylko jedna kobieta – amerykańska tenisistka Serena Williams (63. miejsce).

Messi po raz pierwszy został uznany za najlepiej zarabiającego sportowca. Przed rokiem pierwsze miejsce zdobył bokser Floyd Mayweather (285 mln dolarów). W rankingu „Forbesa” uwzględnia się wszystkie możliwe źródła zarobków, czyli także wpływy z kontraktów reklamowych i sprzedaży wizerunku. druga lokatę zajął Cristiano Ronaldo, obecnie występujący w Juventusie Turyn, którego przychody oszacowano na 109 mln dolarów. Trzeci w zestawieniu jest Neymar z zarobkami na poziomie 105 mln dolarów). W setce najbogatszych najwięcej przedstawicieli, bo aż 35, ma koszykarska liga NBA.

Piłkarzy nożnych znalazło się w niej tylko 19. Czołowa „10” zestawienia prezentuje się następująco: 1. Lionel Messi (Argentyna, piłka nożna) – 127 mln dolarów; 2. Cristiano Ronaldo (Portugalia; piłka nożna) – 109; 3. Neymar (Brazylia; piłka nożna) – 105; 4. Canelo Alvarez (Meksyk; boks) – 94; 5. Roger Federer (Szwajcaria; tenis) – 93,4; 6. Russell Wilson (USA; futbol amerykański) – 89,5; 7. Aaron Rodgers (USA; futbol amerykański) – 89,3; 8. LeBron James (USA; koszykówka) – 89; 9. Stephen Curry (USA; koszykówka) – 79,8; 10. Kevin Durant (USA; koszykówka) – 65,4.

„Forbes” pokusił się też o zestawienie najlepiej zarabiających sportowców w ostatnich 10 latach. Na jego czele umieścił boksera Floyda Mayweathera Jr z dorobkiem 915 mln dolarów. Kolejne lokaty na tej liście zajeli: 2. Cristiano Ronaldo (piłka nożna) – 800 mln dolarów; 3. Lionel Messi (piłka nożna) – 750 milionów; 4. LeBron James (koszykówka) – 680 milionów; 5. Roger Federer (tenis) – 640 milionów; 6. Tiger Woods (golf) – 615 milionów; 7. Phil Mickelson (golf) – 480 milionów; 8. Manny Pacquiao (boks) – 435 milionów; 9. Kevin Durant (koszykówka) – 425 milionów; 10. Lewis Hamilton (Formuła 1) – 400 milionów dolarów.
Dla porównania – najzamożniejszy z polskich sportowców, Robert Lewandowski, dopiero dobija do granicy 100 milionów dolarów, ale zanim zawiesi buty na kołku, jego łączne zarobki z całą pewnością przekroczą pułap 250 mln dolarów, a może nawet 300 milionów.

 

Poprzedni

Królowa nie ceni Lewisa

Następny

Telewizja nie jest już przyszłością

Zostaw komentarz