Najlepszy polski klub w piłce ręcznej mężczyzn ma problemy finansowe. Spółka zarządzająca drużyną poprosiła radę miejska Kielc o dotację w wysokości 4,5 miliona złotych. To ponad dwukrotnie więcej niż rok temu.
Prezes spółki Bertus Servaas wystosował pismo, w którym prosi o rozważenie prośby już podczas najbliższej sesji rady miasta. Mistrzowie Polski jeszcze nie byli w tak złej sytuacji. W ostatnich dwóch latach z miejskiej kasy klub otrzymywał rocznie dotacje w wysokości dwóch milionów złotych. Przed tym sezonem zwycięzca Ligi Mistrzów z sezonu 2015/16 dostał już 2,5 mln, a prośba o kolejne dwa miliony klubu tylko potwierdza krążące od dawna plotki o trudnej sytuacji finansowej. PGE Vive zalega zawodnikom z wypłatą wynagrodzeń i rozważa obniżenie zarobków o 25-30 procent. Jeśli radni nie zgodzą się na dodatkowe dofinansowanie, mistrzom Polski grozi konieczność wyprzedaży najlepszych graczy, ale też odebranie licencji w Superlidze i Lidze Mistrzów.