19 listopada 2024
trybunna-logo

Oscar Pistorius wrócił za kraty

Słynny lekkoatleta nie wywinął się jednak od kary za zabójstwo swojej partnerki Reevy Steenkamp. Sąd w RPA skazał go na sześć lat więzienia.

Pod koniec 2014 roku Pistorius, który zastrzelił swoją partnerkę 13 lutego 2014 roku we własnym domu, jak twierdzi przez pomyłkę, został skazany na pięć lat pozbawienia wolności, bo sąd uznał, że było to „nieumyślne zabójstwo”. Sportowiec wyszedł z więzienia warunkowo już 20 października 2015 roku, albowiem zgodnie z prawem obowiązującym w RPA skazani na kary pozbawienia wolności do pięciu lat, po odbyciu co najmniej 1/6 wyroku resztę mogą mieć zamienioną na areszt domowy.
Pistorius z tego prawa skorzystał i po 10 miesiącach opuścił więzienie. Pozbawiony paszportu i poddany nadzorowi elektronicznemu przebywał w posiadłości swojego wuja. Z takim rozstrzygnięciem nie godził się prokurator, który wystąpił z apelacją i zażądał zmiany kwalifikacji czynu z „nieumyślnego zabójstwa” na „morderstwo”, za które groziło sportowcowi 15 lat więzienia. Powrotu Pistoriusa do więzienia domagali się także krewni Reevy Steenkamp. Najwyższy Sąd Apelacyjny RPA przychylił się do wniosku prokuratora i uznał sportowca winnym morderstwa. Tuż po ogłoszeniu wyroku nakazał odprowadzić go do więzienia.

Poprzedni

Szwajcarski mistrz

Następny

CR7 uszczęśliwił Portugalczyków