Bundesliga szykuje się ponoć do wznowienia rozgrywek już od 9 maja, tymczasem federacja tego kraju (DFB) odwołała zaplanowany na 23 maja finał Pucharu Niemiec, który miał się odbyć w Berlinie.
Co dziwne, nie podano przy tym nowego terminu, poza ogólnym zapewnieniem, iż DFB będzie dążyła do zorganizowania finałowego meczu do końca czerwca i nie przewiduje udziału publiczności. To zaskakująca decyzja w kontekście wieści, że Bundesliga szykuje się do wznowienia rozgrywek od 9 maja. Nie ustalono jeszcze kiedy odbędą się półfinały Pucharu Niemiec, pierwotnie planowane w pierwszym tygodniu maja, w których Bayern Monachium ma zagrać z Eintrachtem Frankfurt, a czwartoligowy FC Saarbruecken z Bayerem Leverkusen.
Prezes niemieckiej federacji Fritz Keller wyraził tylko nadzieję, że półfinały i finał uda się rozegrać na zasadach ustalonych już dla rozgrywek Bundesligi. Niemiecka Liga Piłkarska (DFL) zapewnia, że jest gotowa wznowić rywalizację bez kibiców na trybunach, z zachowaniem ścisłych zasad sanitarnych. Ostateczna decyzja należy jednak do rządu Angeli Merkel oraz prezydentów poszczególnych landów.