16 listopada 2024
trybunna-logo

Mistrz Europy zagra w Warcie Zawiercie

Do hitowego transferu doszło w PlusLidze. W nowym sezonie w naszej ekstraklasie siatkarzy występować będzie serbski przyjmujący Uros Kovacević, najlepszy zawodnik ostatnich mistrzostw Europy.

Ciekawostką w tym transferze jest to, że znakomity 28-letni serbski siatkarz nie związał się kontraktem z którymś z czołowych klubów PlusLigi, lecz wybrał ofertę siódmego zespołu minionego sezonu, czyli Aluronu CMC Warty Zawiercie. Trenerem tej drużyny jest Czarnogórzec Igor Kolaković, pod wodzą którego Kovacević grał siedem lat temu w słoweńskim klubie ACH Lublana oraz w reprezentacji Serbii. Obaj panowie znają się więc dobrze i pewnie to był jeden z kluczowych argumentów, jaki przekonał serbskiego gwiazdora do gry w drużynie z Zawiercia.
Uros Kovacević został uznany za najlepszego gracza (MVP) ostatnich mistrzostw Europy, które odbyły się dwa lata temu w Belgii, Francji, Holandii i Słowenii, ale od lat cieszy się zasłużoną opinią jednego z najlepszych przyjmujących na świecie. Był mocnym punktem reprezentacji Serbii, która w 2019 zdobyła mistrzostwo naszego kontynentu pokonując w finale Słowenię 3:1. Dla Kovacevicia było to już drugi złoty medal mistrzostwo Europy, bo pierwszy wywalczył w 2011 roku w czempionacie organizowanym przez Austrię i Czechy. Ma też w dorobku brązowy medal wywalczony w 2017 roku oraz triumf w Lidze Światowej.
Ostatnio serbski przyjmujący był zawodnikiem chińskiego klubu Beijing Baic Motors (2020/2021), a wcześniej występował w barwach włoskiego Itasu Trentino (2017–2020), katarskiego Al-Arabi Ad-Dauha (2016) oraz kolejnych włoskich drużynach Calzedonia Werona (2015–2017) i Casa Modena (2012–2015).
„Uros Kovacević to wybitny siatkarz, który dzięki nieprzeciętnym umiejętnościom jest w stanie poprowadzić drużynę do sukcesów. A u nas na dodatek po latach znowu będzie pracował z Igorem Kolakoviciem, który ukształtował go jako siatkarza. Wierzę, że w takiej konfiguracji odnajdzie się w roli lidera i pomoże nam nawiązać walkę z najsilniejszymi ekipami PlusLigi” – wyraził przekonanie przez Aluronu CMC Warty Zawiercie Kryspin Baran.

Poprzedni

Tenis: Najpierw French Open, a zaraz potem Wimbledon

Następny

Róbmy swoje – „Pracę u Podstaw”

Zostaw komentarz