16 listopada 2024
trybunna-logo

Milik w Juventusie Turyn

”Chcę dać coś wyjątkowego Juventusowi, chcę strzelić dużo bramek” – powiedział Arkadiusz Milik podczas poniedziałkowej oficjalnej prezentacji na stadionie Allianz. Polski piłkarz w sobotę zadebiutował w barwach klubu z Turynu.

Na oficjalnej stronie klubu wielokrotnego mistrza Włoch zamieszczona została fotografia polskiego piłkarza w biało-czarnej koszulce. „Witaj, Arek” – napisano.

„Atak Bianconerich wzbogaca się. Z Marsylii przybywa wypożyczony Arkadiusz Milik, który od dzisiaj jest piłkarzem Juventusu” – podkreślono.

Zawodnik przyleciał do stolicy Piemontu w czwartek i przeszedł natychmiast badania lekarskie.

W poniedziałek 28-letni reprezentant Polski odpowiadał na wiele pytań dziennikarzy. Milik potwierdził, że to bardzo szczególny moment w jego życiu, a jego celem zawsze było dostanie się do tak dużego klubu. „To dla mnie coś pięknego. Chcę wnieść swój wkład do drużyny, jestem szczęśliwy i chcę zdobywać wiele bramek” – powiedział napastnik, który płynnie odpowiadał w języku włoskim.

Milik przyznał, że od razu po przyjeździe do klubu poczuł świetną atmosferę w zespole. „Jest tu niesamowita infrastruktura. Udało mi się szybko spotkać z Wojciechem Szczęsnym, z którym znamy się od wielu lat. Fizycznie jestem w dobrej formie. Zdobyłem wiele bramek w Marsylii, ale teraz liczy się tylko teraźniejszość. Chcę napisać nową kartę w historii w koszulce Juve” – wyjaśnił.

Polski piłkarz ma już za sobą kilka treningów w nowym klubie a w nowych barwach zdążył już zadebiutować. W sobotnim meczu z AS Romą na boisku pojawił się na ostatni kwadrans.

Milik potwierdził, że jest gotowy grać w ataku razem z Dusanem Vlahovicem. „On może stać się jeszcze lepszy i ma przed sobą wspaniałą przyszłość. Często w zespole narodowym grałem w duecie z Robertem Lewandowskim. To jednak trener zadecyduje czy będziemy grać razem, czy też nie. Mój cel nigdy się nie zmienia, chcę zdobywać dużo bramek” – dodał.

Napastnik odpowiedział także na pytanie o konfrontację Vlahovica z Robertem Lewandowskim. „To dwaj świetni napastnicy, liczby przemawiają za nimi, ale trudno ich porównywać, bo przeżywają różne momenty w swojej karierze. +Lewy+ ma 34 lata, Dusan jest bardzo młodym i bardzo silnym zawodnikiem” – stwierdził.

Na koniec Milik zauważył, że poziom włoskiej ekstraklasy w ostatnim okresie się podniósł. Jego zdaniem o mistrzowską koronę z powodzeniem może ubiegać się 4-5 klubów.

62-krotny reprezentant Polski został wypożyczony na rok z Olimpique Marsylia. We Włoszech występował już w latach 2016-2022, kiedy grał w Napoli.

pau/pap

Poprzedni

Ostatni taniec Sereny Williams

Następny

Lewandowski wciska gaz do dechy