W piątkowych i sobotnich spotkaniach naszej piłkarskiej ekstraklasy poziom był żenujący, ale przynajmniej kibice, oprócz wrocławskich, obejrzeli grad goli.
Najwięcej widzów zgromadził mecz Śląska z Legią, ale ponad 20 tysięcy kibiców przybyłych na stadion we Wrocławiu obejrzało tylko jedną bramkę. Piłkarze obu drużyn nie pokusili się o stworzenie atrakcyjnego piłkarskiego widowiska, więc dla sympatyków Śląska, których przecież na trybunach była miażdżąca większość, w ten wieczór była to strata czasu i pieniędzy. O połowę mniej widzów pojawiło się na innej z aren Euro 2012, przez co mogący również pomieścić ponad 40 tysięcy osób stadion w Gdańsku wyglądał jakby na nim w ogóle nie było kibiców.
Ale te 10 tysięcy wiernych fanów Lechii przynajmniej obejrzało wysokie zwycięstwo swojej drużyny. Cztery bramki wbite outsiderowi ligi Zagłębiu Sosnowiec trudno traktować jako wielki wyczyn w odniesieniu do drużyny, która od początku sezonu zgłasza aspiracje do walki o mistrzostwo Polski. Takich ambicji nie mają Piast, Pogoń, Miedź czy Wisła Płock. Ich aspiracje sięgają co najwyżej zajęcia miejsca w ogonie grupy mistrzowskiej, bo z tego miejsca z ligi się już nie spada.
Wyniki 11. kolejki:
Miedź Legnica – Piast Gliwice 2:2
Gole: Mateusz Szczepaniak (5), Fabian Piasecki (45) – Michal Papadopulos (18), Artur Pikk (41 samobójcza). Widzów: 5223.
Górnik Zabrze – Lech Poznań 2:2
Gole: Jesus Jimenez (7), Szymon Żurkowski (49) – Pedro Tiba (55), Wołodymyr Kostewycz (77). Widzów: 11 764
Lechia Gdańsk – Zagłębie Sosnowiec 4:1
Gole: Patryk Lipski (8 i 62), Jarosław Kubicki (45), Flavio Paixao (50 karny) – Vamara Sanogo (23). Widzów: 10 023.
Pogoń Szczecin – Wisła Płock 4:0
Gole: Kamil Drygas (17), Sebastian Kowalczyk (70), Adam Buksa (76), Igor Łasicki (85 samobójcza). Widzów: 5514.
Śląsk Wrocław – Legia Warszawa 0:1
Gol: Cafu (34). Widzów: 20 084.