22 listopada 2024
trybunna-logo

Liga Mistrzów CEV: W ćwierćfinale łatwo nie będzie

W miniony piątek odbyło się losowanie par 1/4 finału Ligi Mistrzów siatkarzy i Ligi Mistrzyń siatkarek. Do tej fazy rywalizacji dotarły trzy polskie zespoły – Jastrzębski Węgiel i Grupa Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle w rywalizacji mężczyzn oraz Developres Bella Dolina Rzeszów w rywalizacji kobiet.

Polskie drużyny nie miały farta w losowaniu, ale też w tej fazie zmagań trudno jest już trafić na słabeuszy. W Lidze Mistrzów CEV do ćwierćfinału awansowały trzy zespoły włoskie (Sir Sicoma Monini Perugia, Itas Trentino i Cucine Lube Civitanova), po dwa polskie (ZAKSA i Jastrzębski Węgiel) i rosyjskie (Zenit Petersburg i Dynamo Moskwa) oraz niemiecki Berlin Recycling Volleys. W Lidze Mistrzyń CEV do 1/4 fiunału awansowały natomiast trzy zespoły rosyjskie (Dynamo Kazań, Dynamo Moskwa i Lokomotiw Kaliningrad), po dwa włoskie (Vero Volley Monza, Imoco Volley Conegliano) o tureckie (VakifBank Stambuł, Fenerbahce Opet Stambuł) oraz Developres Bella Dolina Rzeszów.
W losowaniu par zespołów siatkarzy rozstawione były ekipy Jastrzębskiego Węgla, Sir Safety Conad Perugi, Berlin Recycling Volleys oraz Dynama Moskwa, do których dolosowano ekipy ZAKSY Kędzierzyn-Koźle, Cucine Lube Civitanova, Itas Trentino i Zenita Petersburg. Polskie zespoły nie trafiły najlepiej, bo Jastrzębski Węgiel trafił na uważaną za najsilniejszą w stawce nierozstawionych drużynę Cucine Lube Civitanova. Siatkarzom broniącej trofeum Grupy Azoty ZAKSYT Kedzierzyn-Koźle los przydzielił w ćwierćfinale za przeciwnika Dynamo Moskwa. W przypadku wywalczenia awansu do półfinału nasze najlepsze obecnie klubowe zespoły będą musiały stoczyć bratobójczy pojedynek o prawo gry w finale. W drugiej tzw. ścieżce los zderzył Zenita Petersburg z Sir Sicoma Monini Perugia (w tym zespole liderem jest Wilfredo Leon, a trenerem selekcjoner kadry Polski Nikola Grbić) oraz Itas Trentino z Berlin Recycling Volleys. Zwycięzcy tych ćwierćfinałowych konfrontacji zmierzą się w półfinale, zatem teoretycznie może się zdarzyć, że jeden z półfinałów będzie całkowicie polski, a drugi całkowicie włoski.
W opiniach ekspertów wielkim faworytem do triumfu w obecnej edycji Ligi Mistrzów CEV jest zespół Sir Sicoma Monini Perugia. Podopieczni trenera Nikoli Grbicia przeszli przez fazę grupową jak burza, zdobywając komplet punktów i nie tracąc nawet seta w żadnym z sześciu rozegranych spotkań. Kluczową postacią tej włoskiej drużyny jest kubański gwiazdor reprezentacji Polski Wilfredo Leon. Ale niemal równie imponującym bilansem w fazie grupowej może się pochwalić także Jastrzębski Węgiel, który także wygrał wszystkie sześć meczów z kompletem punktów, a rywalom oddał tylko dwa sety.
W Lidze Mistrzyń CEV w fazie grupowej uczestniczyły dwie polskie drużyny – Developres Bella Dolina Rzeszów i Grupa Azoty Chemik Police. Lepiej spisały się rzeszowianki prowadzone przez trenera Stehane’a Antingę, byłego selekcjonera męskiej reprezentacji Polski, z którą wywalczył mistrzostwo świata w 2014 roku. Siatkarki Developresu rywalizowały w grupie A z zespołami Lokomotiwu Kaliningrad (gra w nim reprezentantka Polski Malwina Smarzek), Dresdner SC i ukraińskim Prometej Kamieńskie i awansowały do 1/4 finału z pierwszego miejsca. Chemik Police z kolei o awans bił się w grupie E z niepokonanym Imoco Volley Conegliano, serbskim ŻOK Ub i węgierskim Fatum Nyiregyhaza, ale druga lokata i wywalczonych przez policzanki 12 punktów nie wystarczyło – w gronie pięciu zespołów z drugich miejsc Chemik miał gorszy bilans od Lokomotiwu Kaliningrad, Vero Volley Monza i Dynama Kazań. W losowaniu par 1/4 finału Developres mimo wygrania grupy nie został rozstawiony, a to oznaczało, że na pewno trafi na którąś z potęg europejskiej kobiecej siatkówki klubowej – Imoco Volley Conegliano, VakifBank Stambuł, Vero Volley Monza lub Dynamo Moskwa. Rzeszowiankom los przydzielił VakifBank Stambuł, zespół finalistek poprzedniej edycji Ligi Mistrzyń.
W innej ćwierćfinałowej parze zmierzą się dwa włoskie zespoły – Imoco Volley Conegliano z Joanną Wołosz oraz Vero Volley Monza, której liderką jest inna z reprezentantek Polski, Magdalena Stysiak.

Pary 1/4 Ligi Mistrzów CEV:
Zenit Petersburg – Sir Sicoma Monini Perugia;
Itas Trentino – Berlin Recycling Volleys;
Cucine Lube Civitanova – Jastrzębski Węgiel;
ZAKSA Kędzierzyn-Koźle – Dynamo Moskwa;

Półfinał Ligi Mistrzów CEV:
Zenit Petersburg/Sir Sicoma Monini Perugia – Itas Trentino/Berlin Recycling Volleys;
Cucine Lube Civitanova/Jastrzębski Węgiel – ZAKSA Kędzierzyn-Koźle/Dynamo Moskwa.

Pary 1/4 Ligi Mistrzyń CEV:
Dynamo Kazań – Dynamo Moskwa;
Vero Volley Monza – Imoco Volley Conegliano;
Developres Bella Dolina Rzeszów – VakifBank Stambuł; Lokomotiw Kaliningrad – Fenerbahce Opet Stambuł.

Półfinał Ligi Mistrzyń CEV:
Dynamo Kazań/Dynamo Moskwa – Vero Volley Monza/Imoco Volley Conegliano;
Developres Bella Dolina Rzeszów/VakifBank Stambuł – Lokomotiw Kaliningrad/Fenerbahce.

Poprzedni

PKO Ekstraklasa: Nawet TVP już nie chce pokazywać Legii

Następny

Łomża Vive rządzi w Lidze Mistrzów EHF