22 listopada 2024
trybunna-logo

Leon tylko wicemistrzem

Sir Safety Conad Perugia, zespół przyszłego reprezentanta Polski Wilfredo Leona, w piątym spotkaniu finału Serie A prowadził już z Cucine Lube Civitanova 2:0, ale przegrał mecz po tie-breaku 2:3.

Decydujące starcie w finale włoskiej ekstraklasy siatkarzy zapowiadało się pasjonująco, a jego faworytami wydawali się siatkarze z Perugii. Jednakże Lube w trakcie konfrontacji odrodziło się jak feniks z popiołów i sięgnęło po złoty medal. Potyczka rozpoczęła się dla gospodarzy znakomicie, bo wygrali oni dwa pierwsze sety (kolejno do 22 oraz 21) i wydawało się, że zmierzają po pewny triumf w tym meczu.

W trzeciej partii zawodnicy prowadzeni przez doskonale znanego w Polsce trenera Ferdinando De Giorgiego zaczęli jednak grać na luzie, jakby już byli pogodzeni z porażką, ale może dlatego nieoczekiwanie zaczęli uzyskiwać przewagę. Gracze Cucine Lube znaleźli w końcu sposób na zatrzymanie ataków Kubańczyka z polskim paszportem Wilfredo Leona i aż sześciokrotnie go zablokowali, przez co procent skuteczności przyszłego reprezentanta Polski (od 24 lipca tego roku) spadł do ledwie 34 procent. W piątym secie Cwetan Sokołow i spółka poszli za ciosem, zwyciężając 15:10, zaś w całej batalii 3:2. Dzięki temu mogli świętować zdobycie mistrzostwa Italii. Najwięcej punktów dla Cucine Lube Civitanova zdobyli Cwetan Sokołow (19), Osmany Juantorena (16), Robertlandy Simon (16) i Joandry Leal (15), dla ekipy Sir Safety Conad Perugia Wilfredo Leon (20), Aleksandar Atanasijević (14) i Filippo Lanza (10). Na najlepszego zawodnika meczu wybrano Osmany Juantorenę.

Zespół Sir Safety zakończył zatem sezon tylko z jednym trofeum – Pucharem Włoch, ale apetyty w Perugii po przyjściu Leona były znacznie większe.

 

Poprzedni

48 godzin świat

Następny

Piast zmarnował okazję

Zostaw komentarz