17 listopada 2024
trybunna-logo

Leo Messi już nie wróci do Barcelony

Władze FC Barcelona w miniony czwartek opublikowali oświadczenie, że są w stanie z przyczyn ekonomicznych odnowić wygasłego z końcem czerwca kontraktu z Leo Messim. To oznacza, że 34-letni piłkarz nie wróci już do katalońskiego klubu, a wedle medialnych spekulacji na dniach ma związać się trzyletnią umową z Paris Saint-Germain. Paryski klub oferuje sześciokrotnemu zdobywcy „Złotej Piłki” zarobki na poziomie 40 mln euro rocznie.

Kontrakt Messiego z Barceloną z końcem czerwca i od tego czasu argentyński piłkarz pozostawał bez klubu. W lipcu stacja ESPN informowała, że kataloński klub ma czas do końca sierpnia, aby go zarejestrować, a jeśli przekroczy ten termin, Messi nie mógł grać do stycznia 2022 roku. W czwartek „Marca” i „RAC” informowały, że negocjacje, które trwały od czterech miesięcy, nagle mocno się skomplikowały, ale „Mundo Deportivo” i kataloński „Sport” twierdził, że gwiazdor podpisze pięcioletnią umowę. Od czwartku wieczorem wiadomo już jednak, że jeden z najwybitniejszych piłkarzy w historii definitywnie odejdzie z katalońskiego klubu. „Chociaż FC Barcelona doszła do porozumienia z Lionelem Messim i obie strony miały zamiar podpisać nowy kontrakt, okazało się to niemożliwe z powodu przeszkód finansowych i strukturalnych” – podano w komunikacie. Sportowe osiągnięcia Messiego budzą podziw, bo sześciokrotny zdobywca „Złotej Piłki” z Barceloną 10 razy wywalczył też mistrzostwo Hiszpanii, siedem razy Puchar Króla i cztery razy wygrał Ligę Mistrzów, a trzy razy Klubowe Mistrzostwa Świata. W lipcu tego roku z reprezentacją Argentyny zdobył Copa America, przełamując pasmo porażek ekipy albicelestes w wielkich turniejach.
Z niepowtarzalnej okazji pozyskania tak utytułowanego gracza postanowili skorzystać katarscy właściciele Paris Saint-Germain i wedle francuskich mediów zaproponowali Messiemu trzyletni kontrakt gwarantujący mu rocznie zarobki netto na poziomie 40 mln euro. Zgodę na angaż argentyńskiego gwiazdora musi jednak wyrazić UEFA po sprawdzeniu, czy zapisy kontraktowe nie będą stały w sprzeczności z zasadami Finansowego Fair Play (FFP). Prezes PSG Nasser bin Ghanim Al-Khelafi musi być jednak pewny swego, skoro na wtorek wieczór paryski klub zarezerwował Wieżę Eiffla na miejsce spektakularnej prezentacji Messiego w barwach PSG.

Poprzedni

Berliński potomek Spartakusa. Towarzysz Róży

Następny

IO Tokio 2020/21: Klasyfikacja medalowa

Zostaw komentarz