23 listopada 2024
trybunna-logo

Lechia zagrała na korzyść Legii

Legia zremisował z Jagiellonią 0:0, ale i tak powiększyła przewagę nad Piastem

Legia Warszawa na wyjeździe tylko zremisowała z Jagiellonią Białystok 0:0, ale skorzystała z porażki Piasta Gliwice z Lechią Gdańsk (0:1) i powiększyła swoją przewagę gliwiczanami do 11 punktów, co na pięć kolejek przed końcem rozgrywek praktycznie oznacza mistrzowski tytuł dla stołecznego klubu. W 32. drugiej kolejce z ekstraklasą pożegnał się natomiast ŁKS Łódź i na razie to jedyne stuprocentowe rozstrzygnięcie.

W poprzednim sezonie Lechia Gdańsk zakończyła rundę zasadnicza na pierwszym miejscu, ale to na jej stadionie Piast Gliwice rozpoczął zwycięski marsz po swój pierwszy w historii mistrzowski tytuł. W obecnych rozgrywkach gdańska drużyna przystępowała do fazy play off bez nadziei na choćby włączenie się do walki o czołowe lokaty, natomiast drugi w tabeli Piast zaczynał jako najgroźniejszy konkurent Legii. W 31. kolejce nadzieje trenera Waldemara Fornalika na zdobycie drugie z rzędu mistrzostwa Polski osłabiła niespodziewana porażka na własnym boisku z Lechem Poznań, a w minioną środę całkowicie rozwiała je porażka poniesiona na wyjeździe z Lechią Gdańsk. Na pięć kolejek przed końcem zmagań gliwiczanie tracą już do Legii 11 punktów, a już w najbliższą sobotę czeka ich w Warszawie bezpośrednie starcie z legionistami. W przypadku wygranej stołecznego zespołu wyścig o tytuł zostanie rozstrzygnięty.
Wracając do środowej porażki Piasta w Gdańsku, wypada odnotować, że była to piąta w tym sezonie przegrana ekipy Fornalika z zespołem prowadzonym przez Piotra Stokowca. Wcześniej gliwiczanie ulegli lechistom w Superpucharze Polski, w Pucharze Polski oraz dwukrotnie w spotkaniach ligowych sezonu zasadniczego. Tak więc Lechia, podobnie jak wcześniej Lech, także chcąc nie chcąc sprawiła prezent „Wojskowym”, bo gdyby w obu tych spotkaniach Piast wywalczył komplet punktów, sobotni mecz w Warszawie z legionistami miałby jeszcze wagę starcia na wagę mistrzowskiego tytułu.
Zwycięstwo Lechii zapewnił w 74. minucie losy Portugalczyk Flavio Paixao, który skutecznie wyegzekwował rzut karny. Podopieczni trenera Stokowca do końca pilnowali korzystnego wyniku i w drugim meczu z rzędu zachowali czyste konto. Dzięki wygranej wspięli się na piąte miejsce w tabeli i mogą znowu realnie myśleć o wywalczeniu miejsca gwarantującego start w kwalifikacjach Ligi Europy. O zdobyciu mistrzostwa żadna już drużyna poza Legią nie ma prawa marzyć, bo z symulacji wynika, iż legioniści mają na to 99,8 procent szans, Lechowi daje się na to 0,12 procent, a pozostałym zespołom, czyli Piastowi, Śląskowi, Jagiellonii, Cracovii, Lechii i Pogoni już praktycznie żadnych.
W strefie spadkowej swój los przypieczętował we wtorek ŁKS Łódź. Po porażce 1:3 z Górnikiem Zabrze łodzianie stracili nawet matematyczne szanse na utrzymanie.
Wyniki 31. kolejki
Grupa mistrzowska:
Jagiellonia Białystok – Legia Warszawa 0:0
Sędziował: Jarosław Przybył.
Widzów: 3636.
Lechia Gdańsk – Piast Gliwice 1:0
Gol: Flavio Paixao (74 karny).
Sędziował: Tomasz Kwiatkowski.
Widzów: 3967.
Lech Poznań – Pogoń Szczecin 0:0
Sędziował: Wojciech Myć.
Widzów: 5113.
Czwartkowy mecz Śląska Wrocław z Cracovią zakończył się po zamknięciu wydania.
Grupa spadkowa:
Wisła Kraków – Wisła Płock 1:0
Gol: Jakub Błaszczykowski (19 karny).
Sędziował: Bartosz Frankowski.
Widzów: 4016.
ŁKS Łódź – Górnik Zabrze 1:3
Gole: Jan Sobociński (85) – Stavros Vassilantonopoulos (44), Igor Angulo (59 karny), Giorgos Giakoumakis (61).
Sędziował: Tomasz Musiał.
Widzów: 877.
Arka Gdynia – Zagłębie Lubin 3:2
Gole: Michał Nalepa (22 karny), Maciej Jankowski (42, 69) – Bartosz Białek (45), Dejan Drażić (66).
Sędziował: Paweł Raczkowski.
Widzów: 1492.
Korona Kielce – Raków Częstochowa 0:1
Gol: Piotr Malinowski (5).
Sędziował: Krzysztof Jakubik.
Widzów: 1336.


Zestaw par 32. kolejki:
Grupa mistrzowska
Sobota): Legia Warszawa – Piast Gliwice, godz. 17:30, sędziuje Szymon Marciniak (Płock). Niedziela: Jagiellonia Białystok – Lechia Gdańsk, godz. 15:00, sędziuje Bartosz Frankowski (Toruń); Śląsk Wrocław – Lech Poznań, godz. 17:30, sędziuje Tomasz Kwiatkowski (Warszawa). Poniedziałek: Cracovia – Pogoń Szczecin, godz. 18:00, sędziuje Tomasz Musiał (Kraków).
Grupa spadkowa
Piątek: Raków Częstochowa – Arka Gdynia, godz. 18:00, sędziuje Paweł Gil (Lublin);
Zagłębie Lubin – Korona Kielce, godz. 20:30, sędziuje Mariusz Złotek (Stalowa Wola). Sobota: Wisła Płock – ŁKS Łódź, godz. 15:00, sędziuje Łukasz Szczech (Warszawa); Górnik Zabrze – Wisła Kraków, godz. 20:00, sędziuje Krzysztof Jakubik (Siedlce).

Poprzedni

Inkasent Trumpa

Następny

Skorupa nie zagłosuje na Dudę

Zostaw komentarz