Gwiazdą jedynego we Polsce turnieju WTA, Katowice Open, miała być Agnieszka Radwańska. Niestety, trzecia obecnie rakieta w kobiecym tenisie na świecie w przededniu imprezy zrezygnowała ze startu.
Katowicki turniej jest zawodami najniższej rangi w cyklu WTA, z pulą nagród 250 tys. dolarów. Uczestniczą w nim 32 tenisistki – 28 na podstawie aktualnego rankingu WTA oraz cztery z przyznanymi przez organizatorów tzw. dzikimi kartami. Rywalizacja toczyć się będzie w Spodku oraz w połączonym z halą tunelem Międzynarodowym Centrum Kongresowym. Największą gwiazdą organizowanego po raz czwarty turnieju miała być Radwańska, która startowała w Katowicach w dwóch ostatnich edycjach i w obu odpadała w półfinale. Na dzień przed rozpoczęciem zmagań okazało się jednak, że nasza najlepsza tenisistka w katowickim Spodku nie wystąpi. Jako powód podała kontuzję. „Odczuwałam problemy z barkiem już podczas turnieju w Miami. Nie jestem niestety coraz młodsza, organizm potrzebuje czasu na regenerację” – powiedziała. Nikt nie będzie jej sprawdzał, nie zagra, trudno. W 2013 roku Katowice Open wygrała Włoszka Roberta Vinci, rok później triumfowała pogromczyni Radwańskiej w półfinale Francuzka Alize Cornet, a przed rokiem imprezę wygrała Słowaczka Anna Karolina Schmiedlova, która w finale pokonała Włoszkę Camilę Giorgi. Schmiedlova przyjechała broni tytułu. Na liście startowej znalazły się też m.in. Słowaczka Dominika Cibulkova, Belgijka Kristen Flipkens, Włoszka Francesca Schavione, Alize Cornet, Ukrainka Łesia Tsurenko, Brytyjka Heather Watson. W kwalifikacjach wystartowało pięć naszych zawodniczek, ale żadna nie przebiła się do głównej drabinki turniejowej. Weronika Falkowska przegrała z Czeszką Renatą Voracovą, 14-letnia nadzieja naszego kobiecego tenisa Maja Chwalińska uległa słowackiej weterance Danieli Hantuchovej, Wiktoria Kulik uległa Czeszcze Markecie Vondrusovej, Katarzyna Kawa Rosjance Walerii Strachowej, a Katarzyna Piter nie dała rady Francuzce Amandine Hesse. Bez konieczności gry w kwalifikacjach w pierwszej rundzie zobaczymy natomiast Magdę Linette, która zmierzy się z obdarowaną „dziką kartą” za zdobycie halowego mistrzostwa Polski Ukrainką Aleksandrą Szoszyną oraz Paulę Kanię, która zagra z jedną z kwalifikantek.
{loadposition social}
{loadposition zobacz_takze}