W minioną niedzielę zakończył się wyścig Tour de France. Po raz drugi z rzędu zwyciężył w nim Słoweniec Tadej Pogacar z zespołu UAE Team Emirates. W imprezie uczestniczyło dwóch polskich kolarzy – Rafał Majka (także jeżdżący w ekipie UAE Team Emirates zajął w klasyfikacji generalnej 34. lokatę, a Michał Kwiatkowski (Ineos Grenadiers) był 68.
Tegoroczną edycję „Wielkiej Pętli”, już 108. w historii, zdominowało trzech wybitnych kolarzy. Przede wszystkim zwycięzca rywalizacji, 23-letni Słoweniec Tadej Pogacar, który obronił tytuł i jest w tej chwili najmłodszym w historii kolarzem z dwoma triumfami w Tour de France na koncie. Oprócz zwycięstwa w klasyfikacji generalnej wyścigu ten wyśmienity zawodnik odebrał też po ostatnim etapie w Paryżu nagrody za wygranie klasyfikacji górskiej i dla najlepszego młodzieżowca.
Na wyróżnienie zasłużył też Brytyjczyk Mark Cavendish, który po dziewięciu latach przerwy wygrał klasyfikacje punktową wyścigu, a do tego dzięki czterem zwycięstwom etapowym wyrównał rekord legendarnego Belga Eddy’ego Merckxa i także ma już na koncie w sumie 34 triumfy etapowe. 36-letni sprinter wciąż prezentuje mistrzowską klasę i nie marnuje zespołowego wysiłku swoich kolegów z grupy Deceuninck – Quick Step. Tercet największych gwiazd tegorocznego Tour de France zamyka belgijski kolarz Wout van Aert. Trzy wygrane etapy lidera ekipy Jumbo-Visma to spory wyczyn, zwłaszcza że te zwycięstwa odnosił w różnorodnych warunkach – na Mont Ventoux, w jeździe na czas i w ostatnim etapie efektowny sprint na Polach Elizejskich.
Peleton wystartował w Wielkiej Pętli pechowo, bo już na początku wyścigu zdarzy6ły się dwie gigantyczne kraksy, po których wypadło z rywalizacji kilku mocnych zawodników. Do mety w Paryżu nie dojechało w sumie aż 43 kolarzy. Listę pechowców otwierają tak wielkie nazwiska, jak Peter Sagan, Primoż Roglić czy Caleb Ewan. Żeby uniknąć ryzyka uczestniczenia w jakiejś kolejnej kolizji, najlepszą metodą na bezpieczne dojechanie do mety i zajęcie dobrego miejsca był samotny rajd. Takimi akcjami zakończyło się aż 11 z 19 etapów ze startu wspólnego. Na miano króla ucieczek najbardziej zasłużył Słoweniec Matej Mohorica, który dołączył też do grona ponad setki kolarzy mających na koncie etapowe zwycięstwo w każdym z trzech największych wyścigów (do tego tercetu wlicza się Giro di Italia i Vuelta Espana).
Wielu kibiców nie było z tego z tego zadowolonych, ale wielu kolarzy w tym roku priorytetowo potraktowało występ w igrzyskach olimpijskich. Mathieu van der Poel, Vincenzo Nibali, Michael Woods czy Miguel Angel Lopez wybrali drogę do Tokio przez Wielka Pętlę, ale nie przejechali jej całej i wycofywali się w dogodnych dla siebie momentach.
Polscy kolarze startujący w tegorocznej edycji, Rafał Majka i Michał Kwiatkowski, wykonywali w swoich zespołach czarną robotę na rzecz liderów swoich zespołów i obaj włożyli dużo wysiłku w ich sukcesy. Niestety, tym razem musieli poświęcić swoje osobiste ambicje.
Top 10 klasyfikacji generalnej:
- Tadej Pogaczar (Słowenia/UAE Team Emirates) – 82:56.36
- Jonas Vingegaard (Dania/Jumbo-Visma) – 5,20
- Richard Carapaz (Ekwador/Ineos Grenadiers) – 7,03
- Ben O’Connor (Australia/AG2R Citroen) – 10,02
- Wilco Kelderman (Holandia/Bora-Hansgrohe) – 10,13
- Enric Mas (Hiszpania/Movistar) – 11,43
- Aleksiej Łucenko (Kazachstan/Astana-Premier Tech) – 12,23
- Guillaume Martin (Francja/Cofidis) – 15,33
- Pello Bilbao (Hiszpania/Bahrain Victorious) – 16,04
- Rigoberto Uran (Kolumbia/EF Education-Nippo) – 18,34
- Rafał Majka (Polska/UAE Team Emirates) – 1:54.04
- Michał Kwiatkowski (Polska/Ineos Grenadiers) – 2:49.22
Czołówka klasyfikacji górskiej: - Tadej Pogacar (Słowenia/UAE Team Emirates) – 107 pkt
- Wout Poels (Holandia/Bahrain Victorious) – 88 pkt
- Jonas Vingegaard (Dania/Jumbo-Visma) – 82 pkt
- Wout Van Aert (Belgia, Jumbo-Visma) – 68 pkt
- Nairo Quintana (Kolumbia, Arkea-Samsic) – 66 pkt
Czołówka klasyfikacji punktowej: - Mark Cavendish (W. Brytania/Deceuninck-Quick Step) – 337 pkt
- Michael Matthews (Australia/BikeExchange) – 291 pkt
- Sonny Colbrelli (Włochy/Bahrain Victorious) – 227 pkt
Czołówka klasyfikacji młodzieżowej: - Tadej Pogacar (Słowenia/UAE Team Emirates) – 82:56.36
- Jonas Vingegaard (Dania/Jumbo-Visma) – 5,20
- David Gaudu (Francja/Groupama-FDJ) – 21,50
Czołówka klasyfikacji drużynowej: - Bahrain Victorious (Bahrajn) – 249:16.47
- EF Education-Nippo (USA) – 19,12
- Jumbo-Visma (Holandia) – 1:11,35.