17 listopada 2024
trybunna-logo

Kolejny popis Lewandowskiego

Bayern Monachium w 2. kolejce Bundesligi pokazał moc i rozgromił u siebie Herthę Berlin 5:0. Hat-tricka w tym spotkaniu zaliczył Robert Lewandowski, który dzięki temu z pięcioma trafieniami na koncie wyszedł na prowadzenie w klasyfikacji strzelców Bundesligi w tym sezonie, ale przy okazji przekroczył barierę 300 goli strzelonych dla Bayernu.

Bayern miał udany poprzedni tydzień. Najpierw w spotkaniu 2. kolejki ligowej pokonał FC Koeln 3:2 (dwa gole strzelił Lewandowski), potem w Pucharze Niemiec rozgromił V-ligowy SV Bremer 12:0 („Lewy” dostał od trenera wolne w tym meczu), a w minioną sobotę na Allianz Arena rozbił Herthę Berlin 5:0 (bez wciąż leczącego skutki kontuzji Krzysztofa Piątka). Przed meczem kapitan reprezentacji Polski odebrał nagrodę dla najlepszego piłkarza Bundesligi w poprzednim sezonie, a potem na boisku pokazał wielką klasę strzelając trzy gole. Dał tym wyczynem zajęcie futbolowym statystykom, którzy szybko sprawdzili, że „Lewy” przekroczył barierę 300 goli (ma ich w tej chwili 301) strzelonych w barwach Bayernu. Przy przy okazji Polak doprowadził po raz kolejny do frustracji norweskiego napastnika Borussii Dortmund Erlinga Haalanda, bo z pięcioma golami na koncie objął prowadzenie w klasyfikacji strzelców Bundesligi w obecnych rozgrywkach, wyprzedzając o dwa trafienia właśnie Norwega, który po wygranej Borussii Dortmund z Hoffenheim 3:2 zdobył zwycięską bramkę i do meczu Bayernu z Herthą przewodził w klasyfikacji snajperów z trzema golami.
Liderem Bundesligi jest Bayer Leverkusen, przed Bayernem, Freiburgiem (mają po 7 pkt) i Borussią Dortmund (6 pkt). „Aptekarze” rozgromili w sobotę na wyjeździe Augsburg 4:1 z Rafałem Gikiewiczem w bramce i Robertem Gumnym na prawej obronie (grał do 84. minuty). Stawkę zamyka Hertha z zerowym dorobkiem punktowym.

Poprzedni

Liga Mistrzów UEFA 2021/22: Polskich piłkarzy jak na lekarstwo

Następny

Pora pograć w US Open

Zostaw komentarz